Panu, który napisał recenzję powyżej radzę zrobic własny film, może będzie lepszy od tych Spielberga. Fakt, że to o czym jest w recenzji powiedzianie rzeczywiście takie jest, ale nie należy nazywać tego błędami. To specyfika filmów Spielberg'owskich i już, ja osobiście bardzo ją lubię. Steven Spielberg to dla mnie jeden z niewielu reżyserów, który ma coś do powiedzenia i tworzy mądre, wartościowe filmy nie dla nadętych, inteligenckich bufonów, ale dla każdego; niezależnie od tego czy coś z nich wyniosą, czy tlko popatrzą na ładny ruchomy obrazek.
Oczywiscie, to tylko moje skromne zdanie. I mam propozycję dla Pana recenzującego - należałoby zacząć od wyplewienia swoich błędów. Tak, tak, mówię o recenzji.
,,nadętych inteligentckich bufonów'' --- heh paniusiu ja tam i tak wole herzoga czy kieslowskiego ...a nie wiem co ma bufonada inteligentcka
do wrazliwości... mysle ze to dwie odmienne kwestie ....no ale fakt przy filmach spielberga skupienie nie jest cechą nieodzowną do przetrawienia jego dzieł ....nie mówie tego z jaka tam wielką ironią ...sam spielberg nigdy nie stawiał siebie obok felliniego ....trzeba jednak przyznac ze w filmie rozrywkowym jest niedościgniony ... no i te szczeki ;P