Może to tylko mój wymysł, ale wydaje mi się iż fabularnie film nawiązuje do Czarnoksiężnika z krainy Oz. Tam też bohaterowie wyruszyli na poszukiwanie "zdolności" (stracha na wróble - rozum, Blaszany Drwal - serce,lew - odwaga), które przez cały czas tkwiły w nich samych. Nie wiem czy ktoś odczuł to samo co ja.