Niesamowicie wzruszający film. Nie wiem czy ja jestem aż tak naiwny czy może to sprawka reżysera, ale naprawdę uwierzyłem, że błękitna wróżka zrobi z Davida prawdziwego chłopca. To chyba coś w rodzaju moralitetu, który ostrzega nas przed zbytnim postępem technicznym prowadzącym do takich robotów jak David, będący czymś w rodzaju klonu.