1. Sztuczna inteligencja na tym filmie była "sztuczna" bo zaimplementowano jej bycie wiecznym dzieckiem. Tutaj miłość do matki, jakkolwiek wzruszająca by nie była(ja się wzruszałem bo z natury jestem sentymentalny), jednak u maszyny jest żałosna.
2. Sądzę, że sztuczna inteligencja może być świadoma.
3. Sądzę, ze absurdalne jest implementowanie sztucznej inteligencji atrybutów, motywów właściwych tylko istotom żywym. Sądzę ze od strachu, głodu, bólu, niepewności, nudy, maszyny byłyby wolne. Warto zastanowić się w kontekście sztucznej inteligencji, an ile nasza skażona jest biologią.
Maszyny z całą pewnością byłyby bliższe wieczności, niż my.
4. I wcale my tak daleko od filmowego Davida nie odbiegliśmy. Czyż nie mamy własnych mrzonek?