W sumie dosyć fajny film, choć ja bym go inaczej nakręcił. Bardziej skoncentrował się na wątku „czy człowiek może pokochać maszynę” i więcej scen zrobił w domu niż na tej podróży Davida w poszukiwaniu wróżki, która zrobi z niego normalnego chłopca. Mógł być poważny film poruszający poważny problem, a tak to się zrobiła troszkę cukierkowa bajka.
Niemniej jednak fajna gra małego Osmenta.
Ludziom którym AI się podobało polecam taki film Doroty Kędzierzawskiej JESTEM ( http://jestem.filmweb.pl/ [jestem.filmweb.pl/] ) . Tylko nie uważajcie z góry że będzie zły bo jest polski. Też jest o chłopcu, który chciał być kochany...
I występujący w roli "Kundla" Piotrek Jagielski moim zdaniem nie gra wcale gorzej niż JH Osment. Może nie ma w tym filmie takich efektów jak w AI, ale na mnie film JESTEM dzięki swej prostocie i świetnej grze występujących w nim dzieci zrobił wielkie wrażenie.