Jude Law-TAK.Haley Joel Osmentt-NIE.Nie lubię,ale cóż,amerykańskie kino rządzi się swoimi prawami.Sprawnie zrobiony film si-fi z elementami dramatu,filmów psychologicznych(może).7/10.
Jude Law zagrał faktycznie dobrze , jak to Jude Law , ale Haley Joel Osment był rewelacyjny w tym filmie , o wiele lepszy niż Ci kiczowaci Disneyowscy Zacy Efrony i Sterlingi Knighty którzy , ani mową nie przemawiają do widzów tylko wydają się sztuczni .