Obraz ten za pare lat moze byc rownie kultowy co "Blade Runner" dzisiaj!
Spielberg pokazal klase. Balem sie ze zespuje film, ktory w koncu mial przeciez byc dzielem Kubricka - na szczescie nic z tego. Swietna historia, wzruszajaca, madra, sklaniajaca do refleksji. Moze na poczatku sie dluzyc, ale pozniej jest coraz lepiej. Swietne efekty specjalne, scenorgrafia, cyberpunkowe scenerie zapieraja dech w piersiach.
Film jest tak swietnie skonstruowany, ze mozna wybaczyc rezyserowi iz umiescil takze elementy raczej dla mlodszych widzow, jak Teddybear (Kubrick pewnie zrobilby film rated R).
Haley Joel Osment zagral naprawde niesamowicie, mysle ze nominacja do Oscara pewna.
Brak tutaj cukierkowatosci tak czesto naduzywanej w amerykanskim kinie. I niesamowita koncowka!
Wielkie dzielo. Brawo!