Dramat science fiction - brzmi bardzo porywająco i kusząco (dla właścicieli kin czekających na widzów). Muszę się przyznać, zę ja również się poddałam. Film mi się podobał i wiem, ze to głównie zasługa efektów oraz scenariusza. Teddy Bear był po prostu słodki - i to mi wystarczyło, żeby film się podobał. Trudno, nie potrafie yc obiektywna, też mam w sobie dzieciaka.