przecież jest smutne zako.ńczenie bo matka może żyć dopóki nie zaśnie a zasypia

Jak dla mnie to szkoda, że film nie zakończył się właśnie na momencie jak głównemu bohaterowi kończy się 'bateria'. To byłoby świetne zakończenie filmu. Ale Spielberg lubi kino familijne i takie dał zakończenie.
Gdyby skończyło się właśnie w tym momencie pod wodą gdzie znalazł wróżkę to pokazałby że jest konsekwentny. Bo jak dla mnie to Spielberg tak z początku zamierzał zakończyć film.
Wróżka, która zrobi z niego chłopca miała być utopią.
A tak w zastępstwie wróżki mamy kosmitów.
Ja to tak widzę.
Nie mówię że film zły. Ale mówię szkoda.

Zakończenie było akurat pomysłem Kubricka

tak oczywiście wszyscy wiedza lepiej niz nawet sam Spielberg jak On chcial zakonczyc film i jak powinien wygladac 'koniec wg spielberga'... jak narazie to nie my tylko On jest jednym z najlepszych rezyserow wiec wczesniejsze wypowiedzi troche mnie rozbawily;) wedlug mnie zakonczenie jest bardzo dobre duzo lepsze niz wczesniej wspomniana scena pod woda. pozdr

a ja jestem jednak za tym, ze zakonczenie pod woda byloby idealne ^^

To nie kosmici tylko kolejna generacja mechów. Zostali stworzeni przez innych przez mechów. Ludzie wyginęli natomiast mechy przetrwały. David był dla nich unikatowy bo pamiętał żywych ludzi.