wydaje mi sie ze gdyby to zrobil ktos inny to by nie bylo takie cukierkowe i zalosne ze sie mozna porzygac czasem,ile mozna pokazywac biednego chlopaczka ktory placze za mama?tego Stevena rodzice nie kochali czy jak?szkoda bo siwtnie sie zapowiadalo cos na miare "Odyseja osmiczna 2001" albo "Blade Runner", tak samo zepsul "Raport mniejszosci"
psuj i tyle
No nie powiem, ze pokazywanie placzacego za mama chlopca jest slaba strona tego filmu (w koncu o tym jest ten film!!!)
Jednak masz racje film zaczyna sie psuc gdzies w polowie, zmiejacac sie w cos co przypomina raczej typowa produkcje dla dzieci... no, a przeciez to nie est film dla dzieci. No i jeszcze to niedorzeczne zakonczenie... Schrzanione. Masz racje, ze powinno miec w sobie cos wiecej z Blade Runnera"
Ja pamiętam ten film z dzieciństwa, bardzo mi się podobał i ostatnio obejrzałam go ponownie- nie lubię klimatów sf, a mój chłopak ogląda tylko takie, efekt: ja nudzę się na jego filmach a on na moich :) a teraz był to film dla dwojga - wzruszający a zarazem w klimacie sf
Początkowo film ten miał być nakręcony przez Stanleya Kubricka (reżysera odysei kosmicznej 2001) jednak jego śmierć pokrzyżowała plany... I zabrał się do tego Spielberg.