Pierwsza część filmu na plus romans s sąsiadką ciekawy i te zabiegi gry kamerą oraz problemy bena ciekawe jednak potem film przeradza sie w jakś tanią amerykańską komedie szybko zakochuje sie w córce Pani robinson wgl nie ma wyjaśnione w zasadzie po co wgl został uwiedziony przez nią ani dlaczego tak chorobliwie nie chciała ona aby spotykał się z jej córką.
"dlaczego tak chorobliwie nie chciała ona aby spotykał się z jej córką..."
Bo sama uprawiała z nim pokątny seks w hotelach?
No tak ale dlaczego go uwiodła?gdy już się z nim spotykała nie sprawiała wrażenia zakochanej w Benie a jednak gdy zaczął spotykać się z jej córką była wściekła jak osa
Nie, miłości tam nie było wcale, nawet na samym początku. Uwiodła go, bo była zmęczona, znudzona swoim życiem, mężem, bo czuła uciekający czas.
Czemu odrzuciła Bena jako faceta dla córki? Do końca twego nie wiemy, nawet jej wyjaśnienie ("nie jesteś dość dobry") nie brzmi przekonująco, może czuła że Ben nie pasuje do jej wyobrażeń o właściwym mężu dla Elaine. Zbrukany Ben był na drodze do odrzucenia wartości middle class - może to też jakoś wyczuwała?
Możliwe albo wytłumaczeniem jest po prostu to że jak każda zamożna kobieta w wieku po czterdziestce chciała po prostu uwieść młodzszego
No to według ciebie dlaczego pani Robinson zaproponowału mu romans no chyb nie z miłości do Bena tylko dla rozrywki