PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1042}

Absolwent

The Graduate
7,9 83 122
oceny
7,9 10 1 83122
8,3 40
ocen krytyków
Absolwent
powrót do forum filmu Absolwent

4/10

ocenił(a) film na 4

Co jak co ale nie można nazwać tej produkcji ponadczasowym. Podczas gdy w 67' pomysł może był dobry to teraz jest to po prostu kolejny film o stereotypowym dla tego rodzaju scenariuszu. Ode mnie tylko 4/10.

ocenił(a) film na 7
pachomir

Właśnie dlatego ten film jest ponadczasowy, bo ktoś nakręcił jeszcze film o podobnym scenariuszu. Wyobraź sobie, że piszesz scenariusz filmu w 1967 roku jednocześnie zastanawiając się jak go napisać, żeby 40 lat później, nikt nie napisał niczego podobnego, po obejrzeniu tego co ty zrobiłeś. To tak jakbyś napisał, że Romeo i Jula nie jest ponadczasowe,bo jest stereotypem dla połowy komedii romantycznych, z tą różnicą, że te kończą się happy end-em

ocenił(a) film na 9
kasienkalen

dokładnie tak, dokładnie tak!
jak dla mnie to klasyk, daję 9/10 a jeśli do teraz robią filmy na tym
schemacie od '67 to chyba tylko świadczy na plus. chodzi o to, że film był
pierwszym, który pokazał miłość w taki sposób. w tamtych czasach to był
przełom, nie tylko w filmie, ale i obyczajowy (niekoniecznie film wywołał
przełom, może tylko go pokazywał - whatever ;P)

pachomir

Książka była świetna, film niestety już nie :(

ocenił(a) film na 8
patsap

Mam dośc odmienne zdanie. Film sie broni, zdecydowanie.

ocenił(a) film na 8
patsap

Film jest wciąż świetny.
Natomiast książka została fatalnie przetłumaczona. Nienawidzę dosłownych kalek z angielskiego w dialogach, a tutaj mamy tak przez cały czas (powieść krótka, opierająca się właśnie na dialogach).
Z tego, co widać, można przypuszczać że oryginał też był taki sobie - bardziej sztuka, czy szkic scenariusza, niż porządna powieść.

ocenił(a) film na 10
pachomir

Kultowy. Wszystkie, ale to wszystkie metafory w tym filmie są dzisiaj doskonale czytelne.

ocenił(a) film na 9
kalista

popieram! po prostu :KULTOWY
rewelacyjne kreacje, gra aktorska, a o muzyce to nawet nie wspomnę, bo musiałabym całe elaboraty pisać - jest fenomenalna!

ocenił(a) film na 10
pachomir

weź człowieku pooglądaj trochę filmów zanim zaczniesz chrzanić - filmy powstają już od dłuższego czasu, wiek prawie, wiesz?
hłe hłe - "Co jak co ale nie można nazwać tej produkcji ponadczasowym" - dać temu filmowi poniżej 7 jest po prostu obciachem, to tak jakby zarzucić Leonardowi, że Mona Lisa jest taka sama jak pozostałe damy (z łasiczką lub bez) - modne pieprzenie, ale nie ma wpływu na ocenę tego PONADCZASOWEGO filmu najmniejszego.

pachomir

Cóż następny niedorobiony trol, który za wszelką cenę musi zaistnieć poprzez brak własnego światopoglądu, wiedzy, nie wspominając już o stylistyce pisanej na poziomie dziecka w podstawówki. Ten film może być dla ciebie słaby, ale tylko dlatego, że nie masz bladego pojęcia o temacie tego filmu. Dla mułów twojego pokroju jest to film o romansie młodego chłopaka ze starszą kobietą. Porażka. Tak na prawdę film jest geniuszem jak na tamte lata, i dalej jest nim dla mnie. Film porusza masę tematów np: zdradę, fantazję i wyobraźnię osoby po studiach(jednoczesny brak pomysłu co z sobą zrobić). Film jest genialny, nie komentuje już muzyki, która dalej jest aktualna do miłosnych ciasnych pokoików(oczywiście wykluczając tępe 17letnie blond-emo). Zapewne osoba udzielająca oceny 4/10 jest osobą tego pokroju, i jest znikoma, aby komentować ten film.

ocenił(a) film na 5
Borderliner

Mnie też nazwiesz mułem? Bo dla mnie ten film jest słaby. 4/10. "ujdzie".
Irytujący główny bohater, typowe do bólu sytuacje, a przez to również przewidywalność.
Film może był bardzo dobry kiedy powstał i jakiś czas po tym. Teraz razi. Podobać się może z pewnością osobom, które śledzą rozwój różnych form filmowych i widzą w nich klasyka.

ocenił(a) film na 10
Aruel_filmweb

przewidywalna i superirytująca jest Amelia, której dałeś 9

ocenił(a) film na 5
Pani_Blue

Dałem, amelia jest przewidywalna jeśli chodzi o zakończenie, natomiast po drodze usiana mini-wątkami, charakterystykami i zdarzeniami, które kreują interesujący świat, dla mnie nie był on irytujący. Natomiast w przypadku absolwenta jest dużo płyciej, węziej, typowiej (charakterystyka postaci chociażby).

Aruel_filmweb

irytujący główny bohater?
Ben jest obłędny!

ocenił(a) film na 5
gabryjela

Kto co lubi :-)

ocenił(a) film na 5
Aruel_filmweb

Dokładnie tak jak napisales/as Aruel, główny bohater też mnie strasznie irytował...

ocenił(a) film na 8
pachomir

Żal, żal.pl - człowieku dokształć się zanim coś będziesz oceniał. Stereotypowy scenariusz - to woła o pomstę do nieba! To jest jeden z ważniejszych filmów tworzonych w okresie kina kontestacji! Ewolucja głównego bohatera w czasie trwania filmu, krytyka klasy średniej ówczesnej Ameryki, dwuznaczność zakończenia, poza tym kultowe już role Hoffmana i Bancroft, o ścieżce dźwiękowej nawet nie wspominając - jeżeli to zasługuje na ocenę niższą niż 7/10, to trzeba się zacząć obawiać o obecne pojmowanie i docenianie sztuki filmowej.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
pachomir

Nie mam zamiaru krytykować założyciela tematu za tę niską ocenę, bo szanuję jego gust. Ok, film mógł Ci się nie podobać. Nie zgodzę się jednak w kwestii zanegowania ponadczasowości "Absolwenta".
Jestem akurat po seansie, nie czytałem żadnych opisów, recenzji, dlatego też moja opinia jest spontaniczna. Dla mnie jest to film o niezdecydowaniu młodych ludzi, ich zagubieniu w skomplikowanej rzeczywistości! Oprócz początkowego wątku romansu głównego bohatera z panią Robinson jest to najbardziej zauważalny motyw przewijający się w "Absolwencie". Muszę przyznać, iż zostałem w pewnym stopniu zaskoczony zakończeniem, liczyłem na najprostszy z możliwych happy endów - Benjamin wbiega do kościoła niedługo przed sakramentalnym "tak", wyznaje miłość Elaine, po czym uciekają razem. Tymczasem dziewczyna zdążyła już zostać żoną Carla Smitha. Odchodzi natomiast z Benem (po pewnym zabawnym incydencie)...
Finałowa scena nie jest jednak obrazem sielanki dwojga zakochanych, bowiem w bohaterach zaczyna rodzić się niepewność. Postaci nie rozmawiają ze sobą, praktycznie nie znają się, zapewne zadają sobie pytanie o sens własnego działania. I to jest właśnie uniwersalna charakterystyka młodych ludzi - brak doświadczenia życiowego, decyzje pod wpływem impulsu, emocji, zagubienie.

Poza niebanalną treścią: świetna gra aktorska, muzyka nadająca prawdziwy klimat.

ocenił(a) film na 8
pawer_wojtalewicz

Twoje refleksje są bardzo bliskie moim wrażeniom.

ocenił(a) film na 9
pawer_wojtalewicz

Ja uważam, że ten film jest zdecydowanie ponadczasowy... Jest to jeden z nielicznych filmów które tak bardzo oczarowują swoim klimatem ,że trudno potem z niego wyjść. A końcowa scena kiedy główni bohaterowie uciekają i wsiadają do autobusu to chyba jedna z moich ulubionych scen filmowych ;-)

ocenił(a) film na 10
pachomir

Film ponadczasowy, głęboki i wgl. Ostatnia scena po prostu rozwala, film paradoksalnie nie kończy się dobrze.

ocenił(a) film na 10
victiln

no właśnie, tu jest clue - film wcale nie kończy się dobrze, ale małolaty tego nie czytają, bo całą głębię (w tym niepokój) romantyzmu zniszczyły "komedie romantyczne"; Absolwent do tego gatunku nie należy

ocenił(a) film na 10
Pani_Blue

Jestem małolatem. <3 Ale masz rację w każym punkcie.

ocenił(a) film na 8
Pani_Blue

"film wcale nie kończy się dobrze..."

I kończy, i nie kończy. Faktycznie, niewiele osób dostrzega, że brak tu landrynkowego happy endu.

ocenił(a) film na 9
pachomir

Chciałeś chyba napisać "standardowym", zamiast "stereotypowym" :p

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones