nie bawi mnie jak ktoś robi z siebie durnia.a przynajmniej nie za bardzo.pierwsza część była troche lepsza
No czego można było się spodziewać po kontynuacji "Ace Ventury"? Właśnie tego: Prymitywne żarty i wysoki poziom głupoty, trochę przesady(albo bardzo dużo nawet). No i właśnie dlatego jest śmiesznie!!!
bleblelbelbleblelblelblebbleblelbelbleblelblelblebbleblelbelbleblelblelblebblebl elbelbleblelblelblebbleblelbelbleblelblelblebbleblelbelbleblelblelblebbleblelbel bleblelblelblebbleblelbelbleblelblelblebbleblelbelbleblelblelblebbleblelbelblebl elblelblebbleblelbelbleblelblelblebbleblelbelbleblelblelblebbleblelbelbleblelble ...
więcejFilm jest bardzo zabawny!Niezle mozna sie przy nim posmiac,jest to oczywiste poniewaz glowna role gra Jim Carrey!A jezeli on jest to musi byc smiesznie:)
nie znoszę Jima Careya (trochę jak Pazura w 13 posterunku czy niektórych filmach). humor cieniutki i obleśny. uwielbiam komedie absurdu, ale mi wolę Naked gun, Hot Shots, Brain Donors...
Nie wiem co powiedziec, moze tylko tyle, ze trzeba miec wyjatkowo dobry humor, specyficzne podejscie do zycia i niska poprzeczke dla filmow, a "dzieło" uznamy za dobre!
Pierwsza czesc byla strasznie glupia, ale docenilam jej humor po ogladnieciu czesci drugiej. Staralam sie i nic mnie nie rozsmieszylo. Ale obiektywnie przyznajac-na 95 minut sa 3 minuty smiechu...moze...i uczucie komfortu i ulgi gdy napisy sie pojawiaja. A-ale Carrey umie grac, mimo ze tu jest zaprzeczeniem...
Film jest poprostu niezłą terapią śmiechową. Byłem na tym 5 razy w kinie, za każdym razem nie mogłem się powstrzymać od salw śmiechu, a jak oglądałem którys raz w telewizji, to scena z automatycznym nosorożcem nadal
Aż dziw bierze, że to nie była pierwsza część przygóg Ace Ventury. Zdecydowanie lepsza, świetne sceny i gagi.
Druga część przygód zwariowanego psiego detektywa. Żeby było śmieszniej tym razem w dżungli. Trzeba znaleźć kolegę Batmana, ale Ace cholernie boi się nietoperzy. No, ale czego nie robi się dla ludzi. Jakoś strach trzeba przezwyciężyć. Film równie dobry jak jego poprzednik.
Na kolejną część nie warto czekać, bo Carrey...