Nie wiem czy zauważyliście, ale muzykę do tego filmu robił sam Mike Patton, legendarny członek zespołu Faith No More, który słynie z rożnych alternatywnych projektów, a także fuzji swojej muzyki z innymi gatunkami, zwłaszcza hip hopem niezależnym, dlatego w tym filmie wspierał go Jel z anticon records. Muzyka w tym filmie genialna bez 2 zdań :)