tego typu filmy nigdy mi sie nie znudza. szczegolnie jesli gra w nich statham. xD wiecej!!!
ps. niektore absurdalne sceny po prostu zwalaly z nog, szczegolnie ta parodia power rangers albo typek z zespolem touretta xD bzykanie na stadionie tez super i pare mocniejszych scen typu obcinanie sutkow. wspanialy mix!
spodziewałem się po tym filmie dobrego kina akcji a dostałem oprócz tego niezła komedie na której uśmiałem się bardziej niż większość gniotów zapowiadanych super komediami
Zgadzam się. Jedynka bardziej mi się podobała, ale nadal fajne kino akcji i humoru.
No szczerze napisawszy to też nieźle się uśmiałem :) Naprawdę powaliła mnie scena, kiedy główny bohater i koleś cierpiący na zespół niekontrolowanych tików nerwowych siedzą w limuzynie tego bossa, a nagle towarzysz Stathama dostaje ataku. A już szczególnie, kiedy go wyrzucają go z auta, a on swoim tańcem atakuje kolejny samochód :D