After 2
After We Collided
2020
Jestem świeżo po mini maratonie pierwszej i drugiej części tego dzieła. No cóż, jako 30 letni mężczyzna oczywiście bawiłem się średnio. Pierwsza część obejrzana na świeżości była znośna, jednak druga, która bazuje właściwie na tych samych tanich, powtarzanych w podobnej klasie filmach od kilkudziesieciu lat...No...
Naprawdę? Sprouse? Trevor mial byc przystojny, trochę sztywny,typowy gość w garniaku. A Dylanowi daleko do takiej postaci. :/
Premiera After 2 odbyła się w Polsce wczoraj. Moim zdaniem druga część lepsza od pierwszej. Biorąc pod uwagę jednak, że pierwsza część to była masakra książki, druga nie wypada najlepiej. Film zrobiony na wesoło. Lżej się go ogląda. Oczywiście sporo scen których nie było w książce i dla mnie najważniejszy wątek... A...
więcejWiadomo już kiedy będzie premiera? Miała być w kwietniu później przenieśli ją na 28 maja a teraz przeczytałam że w sierpniu... A już się nastawiłam że niedługo obejrzę.
Bylem wczoraj na tym filmie z zoną, ktora czytala te ksiązki. Ja z kolei ani nie ogladalem 1-szej czesci, ani nie czytalem zadnej z tych ksiązek. Pomijajac fakt, ze ostatnio obserwujemy wylew Greyopodobnych "produkcji" (a widzialem juz kilka z nich), to After 2 byl tak fatalny, nic nie trzymalo się kupy nawet jesli nie...
więcej
Moja była czerpała swoją wiedzę na temat budowania relacji z tej serii filmowej. Czerwona lampka nie zapaliła mi się, gdy tak namiętnie puszczała mi owe filmy, średnio zainteresowany byłem. Po rozstaniu obejrzałem wszystkie, żeby lepiej poznać jej motywację oraz sposób myślenia, więc poczytuję je jako swego rodzaju...
W tego Hardina jestem w stanie uwierzyć. Niektóre dialogi żywcem wyjęte z książki. Wulgarny Hardin. Świetni Trevor i Trish. Fabuła ciekawsza niż w poprzedniej części.
Jedyne do czego mogę się przyczepić to -nie sądziłam, że to kiedykolwiek napiszę- za dużo tego wszystkiego. Za dużo scen seksu -no powiedzmy sobie...
Scenariusza za bardzo nie ma. I żenująca jest ta propaganda rewolucji seksualnej, że nawet ze zwykłych bohaterek robi się lachociągi i sugeruje, że to już powinna być normalność w związku.
