To mówi samo za siebie. Że też te "dzieci" nie wolą pooglądać czegoś bardziej poważnego. Tak więc albo rzeczywiście dla małych dzieci, albo dla dzieci amerykańskich, albo dla ludzi ekstremalnie znudzonych i wytrwałych (to jeżeli chodzi o kogoś kto ukończył 11 lat).