Widzę że nie lubisz homoseksualistów. Co właściwie robiono z takimi ludzmi w średniowieczu bo jakoś nigdy nie natknąłem się na taką problematykę odnośnie tej epoki. W starożytności homoseksualizm był czymś naturalnym, ba nawet w dobrym smaku. Nagle przychodzi średniowiecze i ciach, wszystko pozornie znika, schodzi do podziemia. Słyszałem to i owo o klasztorach, były to jednak luźne niczym nie poparte plotki. Nic z oficjalnych historycznych źródeł Jak zatem traktowano ten problem. Prześladowano czy pobłażano ?

Powinieneś sam sobie odpowiedzieć na to pytanie.
W starożytności było pogaństwo. Mały wyjątek to początki chrześcijaństwa u schyłku Imperium Romanum. Inaczej patrzono na seksualność. Nie wstydzono się tak bardzo nagości. W Rzymie potępiano obnoszenie się z bogactwem. Co do homoseksualizmu akceptowano go ale jednocześnie potrafiono szydzić trochę z arystokraty, który dyma swojego niewolnika. W Grecji a konkretnie w Sparcie intymne stosunki między hoplitami były bardzo powszechne.
W judaizmie oraz chrześcijaństwie Bóg mówi wprost, że pedalstwo jest obrzydliwe a człowiek, który uprawia sodomię będzie potępiony.

Nic do homosiów nie mam, byleby się nie obnosili ze swoją dewiacją.

Ze swoją orientacją się kryto, to był temat tabu.

Nie pamiętam dobrze wszystkich moich wpisów.
Biję w bęben tylko, że panuje tutaj obłudna cenzura.

Tak! To musi niepokoić gdy ktoś czuje się prześladowany ;)

Tak, wszędzie widzę wrogów jak Stalin.

To dziwne że się z nim utożsamiasz ,a jednocześnie jesteś fanem Lecha. Stalin przecież też rozwalił jeden ważny samolot w Giblartarze. Rosjanie już tak mają. Tam wszystko jest dziełem przypadku.

Jeju....bój się Boga człowieku...Żartowałem tylko. A sformułowanie, że jestem "fanem" Lecha nie jest na miejscu. Można być fanem jakiegoś klubu piłkarskiego lub kapeli muzycznej. Mam powody żeby szanować tego człowieka bo między innymi on nie dopuszczał do tego, żeby Polska była poniewierana niczym kupa gówna za co był porównywany przez braci Niemców do kartofla i był nienawidzony przez Kreml.
A kacapy to naród lubujący się w barbarzyńskim mordowaniu i skrytobójstwie mający więcej wspólnego z Mongołami niż Słowianami.

Stary RUS to też słowianin. Poza tym najstarczy kumpel LACHA i CZECHA. Hunowie nie zgwałcili przecież wszystkich lasek po drodze do Rzymu. Gdyby tak było to i nas trzeba by uznać za potomków momgołów, hunów czy innych tatarów. Do Uralu mamy Europę. Poza tym nie wiem czy Mongołowie lubują się w skrytobójstwie.

Chyba nie wiesz co za rzeczy piszesz.
Mongołowie rządzili na Rusi ponad 200 lat. Masowo gwałcili i uprowadzali Rusinki. Rusini byli po prostu ich niewolnikami i robili wszystko co Mongołowie im kazali. Jesteśmy o wiele czystsi rasowo od Rosjan, mimo, że spora część Polaków ma domieszkę krwi niemieckiej czy żydowskiej ( jak na przykład ja ). Polacy są ponadto co najważniejsze narodem szlachetniejszym, bardziej cywilizowanym i prawdziwie słowiańskim jak Słowacy czy choćby Serbowie.
Rusini z 10 wieku a dzisiejsi Rosjanie to praktycznie dwa inne narody także nie przyrównój ich lepiej. Rusini byli zwykle pokojowo nastawieni i wysoko cywilizowanym narodem a te mongolskie popłuczyny co teraz są mają iście krwiożercze i barbarzyńskie zapędy. Sam Lenin mówił, że Rosjan czystej krwi jest niezwykle mało. Poczytaj co wyprawiał Iwan Groźny. Popatrz na chamską mordę Lenina, Putina czy Ławrowa. 80 procent Kacapów ma małpie japy i skośnie oczy.

Mówienie, że Rosjanie to Słowianie trzeba traktować z mocną rezerwą.
Rzeź Pragi, rzezie armii Tuchaczewskiego oraz Budionnego, mord Katyński dają dużo do myślenia.
Ja za nic w świecie bym się nie bratał z tymi s......synami.

Widziałeś Prawdziwy romans ? Twoje wywody przypominają te w których Denis Hopper tłymaczy Christoperowi Walkenowi iż Sycylijczycy pochodzą od Murzynów. Mogę sie z tobą zgodzić. Rozpatrując jednak tę sprawę w ten sposób musiał bym uznać że. o czym też wspomniałeś jesteśmy w sprej części Żydami. Ty jesteś po prostu rasistą. Rosjanie Mongołami ? Z domieszką azjatyckiej krwi to zgoda ale stary bez jaj. Mongołowie musieli by zgwałcic 90% populacju rosyjskich kobiet by uzyskać taki efekt, poza tym te gwałty musiały by sie skończyć ciążami. To tak jakbym twierdził że mieszkańcy Bułgari, Rumuni, Grecji itp byli Turkami bo przez 300 lat asymilowali sie z tym narodem. Polska też przez 200 lat była pod zaborem. Z czego jednym z zaborców był Rosjanin mongolskiego pochodzenia jak twierdzisz. Zobacz jak wiele nazwisk w Rosji kończy sie na - ski. czy to nie dowód na asymilację z tym mongolskim narodem ?

Polska była pod zaborem lar 123 to pierwsza rzecz.
Prawdziwy romans widziałem. Sycylijczycy to mieszanka Rzymian i Greków przede wszystkim.
Kolego, Mongołowie mieli taką strategię: masowo przymusowo zapylali kobiety podbitych ludów. Porównanie z zaborem polskim to Ci się nie udało bo to dwie zupełnie inne sprawy. Kojot nie jest podobny do myszy że tak to ujmę :) Inne czasy i inne realia. Rodziny polsko-rosyjskie powstawał dosyć rzadko z wiadomych względów. Nie było w naszym zaborze masowych kobiecych jasyrów.
Licz się ze słowami - nie jestem rasistą.
A nazwisko to se można kupić.
Ja nie muszę, jestem szlachcicem z pochodzenia ;)

Czyli jednym słowem opowiastka Denisa Hoppera o tym że Sycylijczycy są potomkami Maurów jest bajeczką ? Nie wydaje mnie się. Coś ci powiem. Sycylia była fenicką kolonią, następnie grecką z biegiem czasu podbitą prze Rzym, potem Kartaginę a następnie ponownie Rzym. Potem przyszli Maurowie i posówali sycylijskie laseczki. Następnie wygnano ich do Afryki. Taka jest kolejność rzeczy. Jesteś narodowcem i mocherem najwyższego stopnia wtajemniczenia. Historia made in Rydzyk. Rosjanin = Mongoł. Iście faszystowskie. Nie czytaj tych torunskich gazetek. Kojot nie posunie myszy. Bez jaj. Ruscy posówali na Polskich ziemiach wszystko co się rusza i na drzewo nie ucieka tyle że myśl o tym masakruje twój pożądek świata. My czystej rasy Polacy i oni Mongoły podszywajacy się pod słowian. Prawda jest taka. Bliżej nam do Ukrainćów i Rosjan niż do Czechów choć to też słowianie.

Gwałty rosyjskiego wojska były na pewno ale nie na masową skalę człowieku.
Jestem narodowcem a to oznacza że jestem patriotą i się tego nie wstydzę. Lepsze to niż być wyborcą PO i SLD.

Poza tym mam coś takiego jak idealna czystość rasowa nie istnieje.
Polki to największe k.....y w Europie - puszczają się z murzynami, hidusami i arabami bo to dla nich arcyciekawe :)

nie sądz a nie będziesz sądzony.Błądzic jest rzeczą ludzką a nasze polki chcą byc ludzkie.KPW

Rewelacyjne podejście. Może aż tak brutalnie bym tego nie ujął, ale coś w tym jest. Jeżeli już mowa o Polkach to w ich zachowaniu widzę po prostu leczenie kompleksów. Jeżeli mieszkasz w dużym mieście, a zakładam że tak jest. Ja również, to pewnie zauważyłeś że wiekszość dziewczyn to przeważnie dorastajace w biedzie i nędzy osoby z prowincji które chcą się szybko dorobić. Dla takiej potęcjalnej dziewczyny istnieją dwie drogi. Jeżeli ma wykształcenie to szuka starszego ustawionego gościa, a potem zdradza go z chłopcami swoich mażeń, a jeżeli jest pozbawiona tego luksusu to jest jeszcze gorzej. Zostaje galerianką, łatwą laseczką dla każdego kolegi z ładnym wózkiem, a w wielu przypadkach, tancerką w klubie, lub wręcz zwykłą prostytutką. Wszystko dla łatwej kasy. Osobiście żal mi tych dziewczyn. Jest też trzecia droga. Droga porządengo człowieka. Tak jak Pan Bóg przykazał, moralna, uczciwa, trudna, wymagająca niejednokrotnie wyżeczeń. Takich dziewczyn też jest sporo. Za kawalera znałem takie. Nie szły do łóżka nawet z chłopakami z którymi chodziły. Uczyły się wieczorowo, pracowały itp. Ostatnio jednak zauważyłem tendencje do tego co wymieniłem jako pierwsze. Materialistyczne skłonności czynią z wielu, nawet wydawałoby sie mądrych kobiet dziwnie zachowujace sie istoty. Odnośnie seksu z czarnymi czy arabami to chyba dwie różne rzeczy. Kuszenie arabów to raczej kwestia szukania ustawiaonego, bogatego gościa, natomiast seks z czarnym to raczej mit wielkiego penisa, a zatem, jak napisałeś arcyciekawa zabawa. Nie mozna jednak uogólniać. Faceci też postępiją czasami podobnie. Żenią się ze smokami bo tatuś jest bogaty, a potem zdradzają na potęgę. Prawda jest taka. Jak brak miłości to żadna kasa tego nie zrekompensuje. Będzie się żyło wygodnie, ale nie będzie się do końca szczęśliwym. Są oczywiście tacy co mogą tak żyć. Ja bym nie mógł. Też miałem szanse być z bogatą laską. Miałbym dzisiaj fabrykę butów. Nie czułem jednak mięty do panny. Osobiście mie mógłbym chyba ożenić się jedynie z rozsądku.

Dobrze piszesz. Zauważ, że zepsucie obyczajów oraz moralności sięgnęło dna. Gorzej już raczej być nie może. Mam dwie znajome. Jedna jest tzw. kryptoszmatą. Puszcza się na lewo i prawo. Zdradziła swojego faceta po 7 latach znajomości bo ją po prostu świerzbiało. Publicznie robi z siebie wielką cnotkę. Kiedy jakiś kumpel obejrzy się przy niej za jakąś dziewczyną kręci z niesmakiem noskiem i mówi jacy to faceci są zwierzęcy. Druga znajoma to szmata jawna. Ma faceta a mimo to ciągle go zdradza. Gość rzecz jasna to frajer i ciągle się godzi na przyprawiane rogów. Kiedy ostatnio chwalił się kumplowi że z Żanetą (tak ją nazwijmy) dobrze mu się układa to w tym samym czasie na prywatce brało ją trzech facetów naraz. Po tym fakcie chwaliła się tym przed znajomymi. Opowiadała jakiego to któryś z kolesi miał fajnego fiuta. Kiedy istniały na mojej uczelni palarnie chwaliła się tam, że lubi być brana od tyłu i jednocześnie bita po dupie.
Teraz ciężko znaleźć porządną i normalną kobietę.

Gadacie jak frustraci! Skoro masz problem ze znalezieniem "porządnej i normalnej kobiety" (swoją drogą ciekaw jestem Twojej definicji takiego zjawiska) to może po prostu obracasz się w niewłaściwym towarzystwie.
W Twoim tekście o "kryptoszmacie" jedno zdanie zaprzecza drugiemu.

Nie jestem frustratem. Omawiam pewne zjawisko a Ty już szukasz dziury w całym i interpretujesz na swoją modłę :) Znam jedną fajną dziewczynę z którą czasem się spotykam na kawę żeby pogadać i nie ciągnie mnie żeby znajdywać cokolwiek na siłę :)
Nie wiem gdzie widzisz sprzeczności w moim tekście. Spotykałem się bardzo krótko z dziewczyną tego typu. Przy mnie grała cnotkę co to nie ona a jak z nią zerwałem znajomość to usłyszałem od znajomego że po jakimś czasie stała się wyjątkowo chodliwym towarem dla facetów myślących tylko ptakiem :) Dziewczyna może na początku grać przyzwoitkę a potem jej się to zwyczajnie nudzi jako że to nie pasuje zbytnio do jej natury i zaczyna się po cichu puszczać :)

Porządna dziewczyna to taka która jest:
- szczera
- lojalna
- uczciwa
- mądra

A na czyją modłę, jeśli nie na swoją, mam interpretować? ;)
Sprzeczność polega na nazwaniu szmatą osoby która zdradziła po 7 latach znajomości. Logicznym wnioskiem jest, że przez 7 lat nie zdradzała. Jak więc mogła się puszczać na prawo i lewo?
Inny wniosek, jaki mi się nasuwa jest taki, że nie warto zadawać się z cnotkami, bo zupełnie nie można im ufać ;)
Przypuszczam, że w związkach stroną częściej zdradzającą są faceci. Jak ich określisz w takim razie?
A ostatecznie co to wszystko ma wspólnego z Hypatią lub filmem Amenabara? ;)

Nie ważnie jak kto zaczyna ale jak kto kończy :)
Zaczęła się puszczać jak zostawiła tego chłopaka :)
Cnotek nie lubię wskutek czego nie uznaję seksu dopiero po ślubie i innych debilnych pomysłów :)
Cnotki to zazwyczaj pozerki które mają większe kure......o za skórą niż niejedna kobieta wyzwolona :)
Pewnie nic nie ma wspólnego ale się rozgadaliśmy ;D

To o czym teraz mówimy ma tyle wspólnego z filmem Agora co inkwizycja czyli nic bezpośrednio. Ciekawi mnie jednak jaki poglad na sprawy seksu miała prawdziwa Hypatia.

Trzeba wywołać jej ducha i sprawdzić. Może Ty spróbójesz? ;P

Niestety Rosjanie mają bardzo mało krwi Słowiańskiej, za krew słowiańską w Rosji odpowiadają Nowogrodzianie, których Moskwa podbiła, wyniszczyła kulturę, język, anihilowała jako naród mimo iż byli kulturowo, religijnie i językowo odmienni od Moskwy. Moskwa zaś kulturowo była związana ze Złotą Ordą, a wielu ludzi wiązało się z tureckim ludem Bułgarów nadwołżańskich i nie jest to nic rasistowskiego tylko czysta historyczna prawda. Zresztą ja znam osobiście Nowogrodzian żyjących w północnej Rosji, którzy takie mają zdanie o Moskalach i uważają się za naród Nowogrodzki a nie Rosjan. I mają rację, bo Moskwa do dziś robi wszystko by zamazać historie Nowogrodu i zniszczyć pamięć o jego kulturze oraz o swoich zbrodniach dokonanych na chociażby 130 tysiacach nowogrodzian wymordowanych na rozkaz cara Iwana Groźnego.
I nie jestem tu żadnym szowinistą, narodowcem, tylko historykiem, ba moja babcia nawet urodziła się w Moskwie a jej siostra tam została.

Pozdrawiam.

To że wiele nazwisk w Rosji kończy się na -ski jest dowodem zsyłek których Polska doświadczyła od 15 wieku kiedy to pierwsze 60 osób polsko-litewskiego pochodzenia zesłano na Syberię. A nie dobrowolnych związków polsko-rosyjskich. Było wiele związków polsko-ruskich z RUSINAMI (obecnie Ukraińcami) czego owocem jest np rodzina mojego pradziadka wywodząca sie z Ruskiej szlachty.
Do dziś na Syberii są wręcz całe wioski składające się z Polaków co nie jest w żadnym wypadku dowodem na to że Polacy chętnie jechali zwiedzać Syberię i zostawali tam na zawsze bo im się widoki spodobały, wręcz przeciwnie związków polaków i Rosjan było bardzo mało a każde -ski i -icz w Rosji to są ci których carat a potem stalinizm odciał od Polski przez wywózki. Mój pradziadek własnie dlatego w 1864 uciekł ze swoich ziem na Wołyniu do zaboru Pruskiego bo miał właśnie bilet w jedną stronę na Białe niedźwiedzie za udział w powstaniu.

Bez przesady , inkwizycja nie zabiła więcej ludzi niż wojny światowe nie zmienia jednak to faktu iż były to krwawe zbrodnie teoretycznie "dobrej" instytucji. Inkwizycja mordowała dziesiątki tysięcy ludzi , torturowała ich w nieludzki sposób, no ale cóż , jakoś trzeba się utrzymać na RYNKU religii.

nie sądzcie byście nie byli sądzeni

błądzic jest żeczą ludzką a "święta"Inkwizycja chce byc ludzka

film raczej nie traktował o inkwizycji a raczej o pierwszych krokach ugrupowania terrorystyczno-psychpatycznego jakim jest chrzescijanstwo pod wodzą ''wybitnego '' ojca koscioła Cyryla .... i ktos powie ze nie ma róznicy między CHRYSTIANIZMEM a CHRZESCIJAŃSTWEM?

''o pierwszych krokach ugrupowania terrorystyczno-psychpatycznego jakim jest chrzescijanstwo ''

Litości. Dlaczego większość osób stawia znak równości między słowami katolik a chrześcijanin?
P.S. Film ma niewiele wspólnego z prawdą historyczną. Cyryl nie kazał ot tak sobie zabić Hypatii każąc w biały dzień prowadzić ją do świątyni na śmierć, lecz było to po kryjomu. Cyryl nawet się do tego nie przyznał, bo te zabójstwo budziło oburzenie chrześcijan w tamtych czasach i wstrząsnęło cały regionem.

nie stawiam znaku równosci między katolikami a chrzescijaństwem napisałem ze jest zasadnicza różnica między chrystanizmem a chrzescijanstwem....nauki chrystusa a nauki ojców kosioła to zupełnie 2 bajki
zajrzyj do historii i przesledz poczynania papiezy i powiedz to nie psychopaci? czy to ze nie zabił sam hepatii albo ze nie kazał jej z
w biały dzien nie czyni jego psycopatą w habicie?
Według najnowszych badań profesor Marii Dzielskiej, żywił do niej głęboką, patologiczną nienawiść.
Cyryl uczynił coś, co można by określić naruszeniem zasad chrześcijańskiego porządku moralnego, któremu miał służyć.Ponadto
wypaczał nauki chrystusa stawiając własną interpretacje wyżej od zródła.

Fakt ze nie BEZPOŚREDNICH dowodów świadczączych otym ze to Cyryl wydał wyrok, bo takich dowodów nigdy nie było!
Aż trzy źródła mówią nam o zawiści Cyryla jako przyczynie śmierci Hypatii. Chodzi tutaj o Sokratesa, Hezychiusza i Damascjusza. Najcięższe, bezpośrednie, imienne oskarżenia o kierowanie się prymitywną, mroczną zawiścią wobec Hypatii spadają na Cyryla ze strony Damascjusza.

To prawda. Chrześcijanie z dnia na dzień z ofiar stali się agresorami. To samo tyczy się Żydów. Co oni wyczyniają z tymi Palestyńczykami to się w pale nie mieści. Jak widać wszystko jest kwestią proporcji. Mniejszość prawie zawsze jest prześladowana, a większość żyjąc w błogim poczyciu bezkarności narzuca odgórnie zasady.