w tej tematyce. Swoją drogą - jakim cudem tak gadany film, bez jednej sceny pościgu, jakim jest 'Uczeń', męczy mnie mniej, niż kryminał - pozostaje dla mnie zagadką... ale tak jest.
U mnie to już norma. Sukcesem jest znaleźć film z akcją, wybuchami, pościgami, który nie męczy. Nie lubię być traktowany jak AŻ taki idiota. ;p
10.