Za długi,monotonny i miejscami nudnawy.Mimo iż lubie Farrella uważam że błedem było obsadzenie go w tej roli(jak on może być wiarygodny wyznając miłość innemu facetowi?!?).Jolie też nie przypadła mi do gustu,za to Kilmer mimo mało rozbudowanej roli świety.Całość jednak da się pooglądać miejscami nawet z satysfakcją,jednak spodziewałem sie czegoś lepszego.