Nie rozumiem osób piszących tutaj, że film jest nudny, długi, za krwawy. To ja pytam sie dlaczego ? Dlaczego osądzacie film który powinnien taki być (orucz nudny)
a wiec:
1. 'nudny' - juz wyjasniam, sądze ze nudny film ten bedzie dla osób którzy nie sa choć w najmniejszym stopniu zainteresowane kulturą starożytności, lub tez nie uważają filmów historycznych za wspaniałe
2. 'długi' - historii Aleksandra Wielkiego nie dało by sie zmieścic na taśmie trwajacej 90 min. jego historia jest tak wyniosła zepoprostu nie udało by sie, wsyztskie bitwy, nie nie to by nie wyszło. nie mozna w filmie historycznym o wielkim człopwieku tego czasu, zrobicże stoczył tylko jedna bitwe w film, nie realne jak dla mnie.
3. 'za krwawy' - a jak wyobrażacie sobie bitwe w tych czasach / bomba atomowa spadła na pustynie i uwolnił sie z niej wirós w postaci ulotnego powietrza, kiedy człwoiek wdychnie to umiera. bez krwi, nieczego. to nie te czasy, ludzie p.n.e zabijali sie wsyztskim co ostre! wiec jak przebijało ciało, to wyplywała krew, porste. a tak nawisaem, to według was (tych krytyków od siedmiu boleści) jezeli przetniecie sobie palca nozem, przez przypadek, to co wypływa, krew czy woda ? ;/
~ mysle, a raczej wiem ze ten temat wam nie pzremówi do rozsądku, ani nie zrobi z was geniuszy, ale poprotsu mam nadzieje ze to przemyślicie. zrozumcie kontekst filmu ! a wąłsjie, i jecsez aktorzy. Wiem Colin Farrel nie wypadł dobrzew tej roli, moze był za małoprzekonujący, ale sądze ze posatarał sie. i był chyba najodpowiedniejszym aktorem do tej roli !bo kogo byście obsadizli brada pitta? ;/ to bez sensu ! do roli olompi, Angelina było bardzo, ale to bardzo dobra do tej roli, i chwała jej za to. Val Kilmer, tak też odpowiedni aktor, zagrał to z uczuciem, i mysle że tesz wiara. Reżyser najelpszy w historii kina (wedłg mnie) ma juz bardzo duzo filmów na swoim koniec, równiez bradzo dobry, a "Aleksander" dopełnia całą ta jego kolekcje. film był bardzo dobry, 10/10 !
10/10 to chyba troche zadużo, ale każdy ma swój gust. W dodatku zgadzam się z tym co napisałeś. Bitwy sa dobrze ukazane, życie Aleksandra też, łącznie z tym że był homo (o tym homoseksualizmie napisałem w swoim komentarzu, nie będe sie pwostarzał). Ja dałem 8/10 bo ziritowała mie scena jak Aleksander podjeżda konno do słonia... W niektórych bitwach konei uciekały nawet przed bitwą, jak wyczuły zapach słoni.
Widze że chociasz niektóre osoby potrafią dostrzec prawdziwe piękno filmu.
Pozdr.