Film ten na pewno nie jest arcydziełem gatunku ale jest dobry.Stone zrobił film według swojej wizji,bez zbędnego Holywoodzkiego efekciarstwa i przymizgiwania się na siłę widzowi.Może dla tego nie podoba się za oceanem.Fakt,że jest długi i przez to dla wielu osób może się wydawać nudny ale tylko dla tych którzy nastawiają się wyłącznie na akcję.Ktoś kto chce się dowiedzieć trochę więcej o życiu Aleksandra Wielkiego nie będzie zawiedziony.Najmocniejszymi elementami filmu są moim zdaniem ciekawie zrobione zdjęcia,muzyka Vangelisa i aktorstwo, które stoi na niezłym poziomie.Najbardziej wiarygodnie wypada w swojej roli Agelina Jolie, chociaż Farrel w roli Aleksandra też zasługuje na pochwałę.Jeżeli chodzi o porównania, dla mnie Aleksander jest filmem lepszym od Troi przede wszystkim w warstwie wizualnej i aktorskiej ale do mojego ulubionego filmu tego gatunku czyli Gladiatora Scotta wiele mu brakuje.