Film średnio się udał Stone'owi,ale niektóre sceny są naprawde porywające.muzyka super.przynudnawy początek i wywody Ptolemeusza granego przez Anthony'ego Hopkins'a czasam są ciekawe,a czasem nużące.przyznać musze jednak,że Collin Farrell mnie zachwycił.miał w sobie "coś takiego",że mu uwierzylam.no cóż-lekcja historii,troche długa,czasem naprawde interesująca,ale Collin ...naprawde super