Dla przeciętnego kogoś film jest na 6 albo i mniej...
1.Jest za długi. 2.Jest dość nudny.
Jeśli chodzi o Historie ten film jest conajmniej dobrze przedstawiony i w sumie datego długo trwa. Filmu nie można porównywać np. z... Troją, w której dość sporo się dzieje. No i co najgorsze w tym filmie nie ma sceny gdzie Alexander leje setke agentów jedynie za pomocą metalowej rurki. Moja ocena 7/10 i nie podlega dyskusji ;]
"Jeśli chodzi o Historie ten film jest co najmniej dobrze przedstawiony" - z tym się stanowczo nie zgodzę! Masa niedociągnięć, wyolbrzymień czy 'drobnych kłamstewek'. Choćby takie małpy w jednej ze scen, gdzie Aleksander ze swoim wojskiem zdobywa coraz to nowe tereny, ludzie zabijają, strzelają i łapią je w klatki ze zdziwieniem patrząc co to za stworzenie podobne do człeka. Faktem jest, że już uprzednio znali te zwierzęta, bardzo dobrze.
Kropla w morzu wśród przykładów. Błahy? -Zliczając wszystkie, jasno można stwierdzić fabuła dla oka, nie dla poszerzenia horyzontu wiedzy.
Jasne, że to bzdura. W filmie jest tylko po to, żeby akcja była jaka była. Ale jeśli interesuje cię trochę histora starożytna to przekonasz się, że jednak cóś podobnego miało miejsce. Rzeczywiście zdarzyły się ataki małp na wojska Aleksandra w czasie pory deszczowej w Indiach. A w czasie przeprawy przez Gedrozję Macedończycy natrafili na plemię na poziomie neandertalczyków, żywiące się tylko rybami i nie mówiące w żadnym znanym języku. Macedończycy nie uczynili im nic złego ale uznali ich za małpoludy. Stwierdzili że to istoty, które były na Ziemi jeszcze przed ludzmi. Uważam, że na Ziemi występowali wtedy ludzie różniący się stopniem rozwoju. A stąd do legend o małpach jest tylko krok.
W każdym filmie są kłamstewka, niedociągnięcia itd.
Ty się głównie czepiasz tych pieprzonych małp, a mnie bardzej chodziło o całą reszte...;]
„Dla przeciętnego kogoś film jest na 6 albo mniej ...” -> po tym wypowiedzeniu wnioskuję, że pan panie JamesSawyerFord jest człowiekiem niebywale obytym ze starożytną historią, a w szczególności życiowymi perypetiami Aleksandra, skoro wystawiłeś ocenę wyższą od 6, dalej czytamy „Jeśli chodzi o historie ten film jest co najmniej dobrze przedstawiony”. W moim odczuciu jedno jest zanegowaniem drugiego, skoro nie dostrzegasz tak oczywistych faktów chodź by batalistycznych.
Nie mam siły i ochoty rozwijać myśli, ale sądzę że zostanie poprawnie rozszyfrowana:).
Leje setkę agentów jedynie za pomocą metalowej rurki? :) Dobrze się czujesz? Jeśli tak, to prześpij się i nie oglądaj takich glupich filmów. Biedny misiu :)