Wydanie jest tragiczne. Film tak skompresowali, ze przy dynamiczniejszym ruchu kamery mamy taka pikselizacje obrazu, iz nie chce sie wierzyc, ze jest to oryginalne wydawnictwo.
to już chyba lepiej kupić sobie 2 czyste płytki i kilkanaście piw i ściągnąć z internetu. na to samo wyjdzie, a przy okazji nie będziemy płacić polskiemy wydawnictwu za chałę...
Niebawem Aleksander bedzie wydany na dwoch plytach, tam juz chyba nie bedzie tego problemu.