ciekawe czy naprawde taki kiepski zobacze ocenie mam nadzieje ze lepszy niz TROJA
ten film nie ma sie co porownywac do troii. Troja trwa 3 godziny i nawet sie tego nie odczuwa...tak wciaga...a niestety Alexander tez trwa 3 godziny i chcialem najpierw zasnac po 30min a w polowie wyjsc z kina....jednym slowem dno
Nie widziałem, ale "Troja" wciąga? Już mój stary odkurzacz bardziej wciąga od "Troi". Nuda, nuda, nuda...
aleksandra nie widziałem , ale troja to tak naprawdę stuprocentowa kicha i naciągany komercyjniak , aleks napewno będzie lepszy !
Jestem właśnie świeżo po obejrzeniu tego "megahiciora" i muszę przyznać ,że obejrzany dwa dni temu "The Edukators" bardziej mnie poruszył.
Końcówka "Alexandra" była nawet ciekawa - zaczęła się zabawa efektami wizualnymi i operator pokazał co potrafi. Przez wcześniejszą część filmu raczył nas jedynie pięknymi obrazkami, jakie przychodzi nam oglądać w wielu tego typu filmach (piękne widoczki, bitwy, itp). Kiedy spojrzałem na zegarek i zorientowałem się że film ma się ku końcowi poczułem się zawiedziony, ale jak juz wspomniałem końcówka w pewnym stopniu ratuje całość.
Polecam wybrać się do kina, przynajmniej aby samemu ocenić. Jednak tym którzy wybiorą się na film zmęczeni (np po jakiejs imprezie) radzę zabrać poduszki :)