Ostatnio pojawiła się wiadomość, że panna Lohan marzy o zagraniu w tym filmie i stara się przekonać reżysera do swojej osoby, co może okazać się dosyć trudne znając Tima Burtona.

"Mam tylko nadzieję, że oni nie chcą kogoś nieznanego. Ja naprawdę chcę dostać tę rolę" - mówi Lilo

Miejmy jednak nadzieję, że jej się to nie powiedzie.



Oby to była plotka. Błagam.

Nie martw się. Raczej wątpię by po ostatnich Złotych Malinach wziął ją do swojego filmu.

Lindsay Lohan niejest wcale taką zła aktorka. Popatrzmy na talent, a nie na zycie prywatne gwiazdy, jednak nie ukrywam, ze nie chcialabym LiLo w roli Alicji :)
Pozdrawiam ! ;]

ale jest brzydka :P

poza tym ludziom Loha kojarzy się tylko ze swoimi skandalami i chyba już do końca życia zostanie aktorką tej jednej roli ;) zresztą kto o zdrowych zmysłach chciałby ją zobaczyć w takim filmie - adaptacji książki, w której "zakochanych" jest mnóstwo osób?

Lindsay Lohan nie jest wcale taką zła aktorka. Popatrzmy na talent, a nie na zycie prywatne gwiazdy. Jednak nie ukrywam, ze nie chcialabym LiLo w roli Alicji :)
Pozdrawiam ! ;]

Lohan jest extra

Największym ciosem dla tej produkcji było by zaangażowanie Panny Lohan. Ale spójrzmy prawdzie w oczy. Nie wezmą jej do filmu Burtona ;)

Ja w roli Alicji widziała bym Alison Lohman. Co do Lindsay Lohan stanowczo NIE!

haha!
ludzie, chyba trochę zwątpiliście w burtona.
tim miałby zaangażować do pracy JĄ?!
to byłby chyba koniec świata.

Tim Burton ma swoj przepiekny rozum i mam nadzieje napewno nie zatrudni Lindsay!!!

Zważmy też na to,że Burton do swoich produkcji bierze często mało znane aktorki...A po przeczytaniu gdzieśtam jak to podobno LiLo szaleje za Deppem jakos nie jestem zaskoczona,że chce wziąc udział w tej produkcji ;/
Stanowczo bym odradziła...

Alicję najprawdopodobniej zagra Mia Wasikowska, aktorka dużo młodsza (1990) od Lindsey.
http://www.filmweb.pl/o649613/Mia+Wasikowska

gatunek: Animacja . Animowana Lohan? (;

To będzie animacja połączona z grą aktorską, coś w stylu "Charliego i fabryki czekolady".

na szczęście już wiadomo, że Loha tam nie zagra :)

Alleluja, cieszę się niezmiernie, bo na film się zapewne wybiore.