Zgadzam się z Tobą w 100% !! ;)
Jedyne co mi przeszkadzało, to polski dubbing. Po prostu nienawidzę jak mam przed oczami aktorów, którzy nie mówią swoimi głosami :/

Johny Depp rządzi i jako Kapelusznik i w innych rolach!!!
Króliki też były świetne (choć ten szalony to chyba zając był- ale mniejsza o to).
Bonham Carter - bardzo dobra rola.
Hathaway - moim zdaniem jakaś taka anemiczna.
Bardzo dobra muzyka. No i od strony wizualnej film poraża.

Faktycznie dubbing jakiś taki dziwny, ale ogólnie słyszałem gorsze (szczególnie w grach, he he)
Co do filmu to muszę powiedziec, że przyjemny, a jeśli chodzi o ulubionych bohaterów to wg mnie zdecydowanie Pan Kapelusz!
Na samym początku było nieco drętwo, przypominał mi ten film po prostu bajkę dla dzieciaków, później ku mojej uciesze zaczął się rozkręcać i miło spędziłem czas przy nim!
Kiedyś czytałem, że aktorka grająca główną bohaterkę nie wyrabia i jest najsłabszym ogniwem wśród aktorów odgrywających swoje role w tym filmie, ja jednak muszę powiedzieć, a raczej nie zgodzić się z tymi opiniami.
Moja ocena końcowa to 7/10 i myślę, że jest jednak obiektywna!