Alicja w Krainie Czarów

Alice in Wonderland
2010
7,1 372 tys. ocen
7,1 10 1 371656
5,6 51 krytyków
Alicja w Krainie Czarów
powrót do forum filmu Alicja w Krainie Czarów

Zazwyczaj głupie filmy irytują mnie i mam ochotę kląć, ale na Alicji Burtona nie miałem ochoty nawet ziewać. Uwielbiam klimaty Burtona, ale czy nie zauważacie, że mistrz schodzi niebezpiecznie na dno swoich dokonań? Jego filmy wciąż wizualnie zapierają dech w piersiach, ale to, co się dzieje na ekranie wydaje się jakieś niespecjalnie zajmujące. Oglądając Alicję najbardziej mnie rozczarowała sama postać Alicji - jej postać była bez charakteru, zupełnie nudna a jej "losy" zupełnie mi obojętne. Znam książkowy oryginał i za cholerę nie mogę pojąć, po co Alicji była druga wyprawa do Krainy Czarów. A pomyśleć, że wszystko było świetne - zdjęcia, muzyka, bajkowe efekty specjalne. Mimo to - film jest pusty i obdarty z emocji.
Miałem wrażenie, że postać Alicji to 80-letnia panna, która wszystko już widziała i nawet wyobraźnia Burtona to dla niej nic ciekawego. Jak na swoje zwariowane sny Alicja jest NUDZIARĄ.
W dodatku film kończy się bitwą, która paradoksalnie jest najnudniejszą sekwencją w filmie. No i co, u diabła, wpłynęło na Alicję, że postanowiła nie brać ślubu tylko zostać bizneswoman?? Jej doświadczenie, jakiego nabrała w Krainie Czarów zrobiło z niej większą idiotkę niż była. Końcówka jest głupia i banalna.
Alicja Lewisa jest LOGICZNA i świetnie bawi się słowem. Alicja Burtona jest dziwna i zaskakująco bezsensowna. Może Burton chciał przerobić Alicję na swoje klimaty, ale tym samym zabił znaczenie historii i jej bohaterów.

Być może hardcorowi fani Burtona bronią filmu rękami i nogami, ale dla mnie twórca choćby świetnej Gnijącej Panny Młodej zaznacza duży spadek formy w treści swoich filmów.

4/10

ocenił(a) film na 4
ARM_y

Świetne podsumowanie, ode mnie po dłuższym przemyśleniu film też dostał 4 na 10. Generalnie bardzo się rozczarowałam i Burton dużo stracił w moich oczach wypuszczając tę arcynudną komercyjną papeczkę z drewnianą Alicją na czele. Pozostał wielki niesmak, nie wiem czy będę miała ochotę sięgać po nowsze filmy pana B. kiedy już powstaną.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
Cesare

Podpisuję się pod założycielem tematu obiema rękoma!

ocenił(a) film na 4
ARM_y

Dokładnie się zgadzam. Jak by Alicja została "skrócona o głowę" wcale nie byłoby mi jej szkoda. Brak jakiegokolwiek utożsamiania się z główną bohaterką, która wręcz mnie niemiłosiernie irytowała. A poza tym tak jak wspomniano: nuda.

ARM_y

Obejrzałem, byłem bardzo pozytywnie nastawiony. Czekałem na jakiś kulminacyjny moment, a tu nic.. nic sie nie działo. Naprawdę wielka szkoda

ocenił(a) film na 9
ARM_y

uwielbiam Burtona całym sercem, dlatego "Alicja" dostała ode mnie 9/10. była piękna graficznie, ale muszę przyznać, że trochę mnie znaudziła. to znaczy, siedziałam w kinie i zastanawiałam się: 'o co tu do cholery chodzi?'. fabuła była denna i uważam, że za mało ukazane były relacje Alicji z pozostałymi bohaterami. właściwie odniosłam wrażenie, że tych relacji w ogóle nie było. ale to tylko moja subiektywna opinia. pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 7
olka248

przereklamowany. całe miasto obwieszone w plakatach, reklamy w tv, wszyscy się napalili na jakieś arcydzieło, a tu jakaś klapa. ARMY_y, trafne podsumowanie. alicja jest bezbarwna, jej wyraz twarzy nie zmienia się. 6/10 tylko ze względu na deppa.