Ten film jest zupełne inny od bajki animowanej. Można by rzec, że to nie jest aktorska wersja tej animowanej wersji, ale zupełne inny film/ inny kanon. Toteż lepiej zbyt mocno nie odejmować za to oceny, bo gdybym ja np. na to zwrócił większą uwagę, film ten by już stracił jedną gwiazdkę. Niby ocena nie była by zła, no ale zawsze słabsza ocena. Bardzo poza tym podobał mi się motyw dwóch sióstr: jedna jest miła dobra, spokojna, z dystansem, a druga zła, brutalna, chora psychiczne. I w sumie jeden człowiek może być coś w stylu takimi ,,dwoma siostrami" (czy którzy nie lubią lekko pofilozofować nie wiedzą): chodzi oto że człowiek nie raz che być dobry i jest dobry. Nie ma zamiaru skrzywdzić ani jednej muchy, jednak chce być sprawiedliwy, a przez to staje się nie miły dla osób złych. Te złe osoby, bojąc się o siebie, zaczynają go obrażać i on z tego dobrego człowieka, zmienia się w złego. Wiem, raczej twórcy tego nie mieli nie myśli, jednak ja lubię czasami pofilozofować i tak ja (tak trochę) odbieram to.