Film z 2010 roku całkowicie odbiega stylem od najlepszej jego adaptacji z lat 90. Nowy film bardzie nawiązuje do czegoś w stylu "harrego Pottera"- wszyscy przed czyms uciekajai nie wiadomo o co chodzi. Nowa wersja jest ponura, pozbawiona magicznej psychodeliki. Jestem zawiedziona.