PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=795001}

Alzacki kocioł

Winter War
3,7 130
ocen
3,7 10 1 130

Alzacki kocioł
powrót do forum filmu Alzacki kocioł

Styczeń 1945 roku. Alianci próbują zająć las graniczący z miastem Jebsheim. Podczas walki o przetrwanie w ekstremalnych warunkach żołnierze stają oko w oko z nieoczekiwanym wrogiem.

Film trwający 140 minut (!), praktycznie o niczym. Jego akcja mogłaby się toczyć podczas dowolnego konfliktu w dowolnym miejscu na ziemi - te same komunały, frazesy. Do tego jeszcze poetyckie dialogi o niczym. Po obejrzeniu go parę dni temu nie potrafię sobie przypomnieć żadnej sceny, która zapadłaby mi w pamięć. Wykonanie na poziomie przeciętnej rekonstrukcji w Pcimiu Dolnym. Kiepsko renderowane wystrzały + dźwięki broni z pierwszej części Call of Duty, absolutny brak sprzętu ciężkiego. Niewyraźni żołnierze siedzą w niewyraźnym lesie i non stop są atakowani przez niewyraźnych Niemców. Wydaje się, że cała armia francuska i amerykańska w tym okresie składała się z 15 ludzi, bo nasi gieroje nie dostają żadnego wsparcia. Medyka nie ma żadnego, ale kapelan - oczywiście.

Bardzo nie polecam, kiepska imitacja ''Kiedy umilkną działa''.

andrzej_matowski0

Nic dodać, nic ująć...

Dawno po premierze, a oceniać (ku przestrodze) dalej nie można

ocenił(a) film na 2
andrzej_matowski0

@ Andrzej_matowski0 nie da się z Tobą nie zgodzić. Też jako rekonstruktor i uczestnik wielu planów filmowych bałem się, że stracę wzrok w takcie seansu. Ale po napisach końcowych przestałem jednak potępiać w czambuł ten film. Dlaczego? Bo z nich wynika, że to jakaś "harcerska" produkcja gdzie jeden z głównych bohaterów odpowiadał chyba za 10 kluczowych dla produkcji elementów. Jeśli to zrobili rekonstruktorzy albo jacyś młodzi aktorzy z filmówki bez budżetu (brak ekip filmowych ale jest katering:D) no to należy się im szacunek, nawet za takie coś co próbuje udawać profesjonalny film. Jak myślisz?

Mistrzu-1

Myślę, że film mógłby być o godzinę krótszy, wtedy bym go tak nie potępiał.

Poza tym - to niczego nie tłumaczy. Te poetyckie dialogi o niczym są straszne. Gdzie był scenarzysta?

ocenił(a) film na 2
andrzej_matowski0

@Andrzej_matowski0 dobre pytanie :D Scenariusz napisał ten człowiek co grał porucznika 63rd Infantry Division. Gość od wszystkiego. Jeszcze raz powtórzę: drażni mnie jak ci żołnierze podczas ostrzału biegają jak kurczaki zaraz po dekapitacji nie wiedząc co ze sobą zrobić albo innym razem przechadzają się po lesie jak na randce gdy Niemcy są obok. Nie wspomnę o piro. Zwykłym ahtungiem zrobiliby większy efekt niż tym co tak używali podczas ostrzału moździerzowego. Albo ta napoleońska szarża trzech Francuzów na niemiecki punkt ogniowy zakończona równie szybkim odwrotem bez strat własnych :D Osobiście dam chyba 3 no może 2 pkt za chęci i wysiłek bo bądź co bądź trochę dni planie musieli spędzić :)

Mistrzu-1

Ano właśnie. Film mógł być spokojnie o połowę krótszy. Można było inaczej napisać scenariusz, dodać więcej historii, przedstawić jakieś tło fabularne. A tu nie ma nic. Nawet tego medyka, który pomagałby rannym. Można zrobić przyzwoity film, mając bardzo ograniczony budżet, ale tutaj coś nie zaiskrzyło.

ocenił(a) film na 2
andrzej_matowski0

dokładnie!

ocenił(a) film na 3
andrzej_matowski0

Dokładnie to samo myślę o tym filmie. Pokazana tu "wojna" mogłaby równie dobrze toczyć się u mnie w ogrodzie.

ocenił(a) film na 2
karakrytyka

:DDDDDDDDD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones