jak wujaszek wchodzi na drzewo i zejść nie chcę, bo kobietę chce, to można padaczki dostać do monitorka.
albo motyw ze spowiedzią, albo "nieumiejętne szukanie domu".
itpd.
straszny geniusz niezaprzeczalny! <łza spływa>
a oprócz tego uwielbiam przedstawienie w sposób, że nie ma świata z zewnątrz. Mimo, że Mussolini się stara, to nic zdziałać nie może, i tak bajkowa opowieść wewnątrz. Odrębna, z kulturą własną. I że wszyscy się tam tak lubią, sielsko niesamowicie.
Low dat staf.