PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30824}
7,9 8 719
ocen
7,9 10 1 8719
8,3 15
ocen krytyków
Amarcord

Zagadkowy tytuł oznaczający w dialekcie romańskim "pamiętam" znakomicie oddaje poetykę i nastrój tego obrazu. Jest to opowieść o jednym z miasteczek włoskiej prowincji w latach 1930 - 35, kiedy to największy wpływ na sytuację ówczesnych Włoch wywierał kościół i ideologia faszystowska. Przede wszystkim jest to jednak historia mieszkańców włoskiej prowincji - ludzi, których życie upływa obok głównych nurtów życia politycznego i społecznego.

Jest to historia leniwego, zamkniętego w sobie, nieprzeniknionego życia włoskiej prowincji, historia obijactwa, mizernych uczuć, śmiesznych po trosze aspiracji i pragnień - mówił o swym filmie Fellini.

Reżyser jest daleki od idealizowania wspomnień z dzieciństwa. Jego film jest w równej mierze krytyczny co szyderczy. A mimo to z każdego kadru przebija wzruszenie i czułość wobec spraw i ludzi tamtego świata. Wobec wspomnień, których okruchy uwiecznione zostały z niezwykłą siłą artystycznej wizji.

[Opis Filmoteki Narodowej]

ron_whisky
opis użytkownika

Titta Benzi, główny bohater "Amarcordu", jest wzorowany na przyjacielu z dzieciństwa Felliniego, dzieciństwa w prowincjonalnym kurorcie Rimini. Film opisuje lata 30-te, krytyczne dla włoskiej historii, lata, które zadecydowały o tym, że faszystowska ideologia wniknęła do świadomości ludzi. Przede wszystkim jednak "Amarcord" to wspomnienie dzieciństwa, nostalgiczny portret raju utraconego. W kadrach pokazujących beztroską młodość Fellini zawiera również poszukiwanie przyczyn podatności na grupową hipnozę i widzi ją w marazmie, ograniczoności horyzontów i permanentnej frustracji, poszukiwaniu substytutów. Całe swe życie - mówi Fellini - przeciętny Włoch uczy się głupoty. Głupota bierze swój początek na plebanii i w kościele, a umacnia w szkole(...) i konsoliduje w małżeństwie.
 Zrodzony z inspiracji malarskich, autobiograficzny fresk pełen opisów uroczystości, krajobrazów, klimatu pór roku... Estetyka bliska obrazom Breughla, bo przecież film to malarstwo, a nie literatura jak mówił Fellini. "Amarcord" jest autobiografią nie tyle faktów, ile psychiki i emocji. Jest rozładowaniem urazów i zahamowań dzieciństwa, kompleksów prowincji. Jest opisem niedojrzałości.

opis festiwalowy

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones