Amelia Earhart, pilotka, dziennikarka, poetka, zdobyła sławę w końcu lat dwudziestych, które były świadkiem burzliwych narodzin awiacji. W 1928 roku przeleciała nad Atlantykiem jako pierwsza kobieta (jako pasażerka). Nastepne rekordy biła już siedząc samodzielnie za drążkami samolotu. W 1937 roku podjęła się oblecieć świat wzdłuż równika.
Znakomity film, fascynująca bohaterka, genialna aktorka. I jedna z najbardziej romantycznych scen filmowych - kiedy Amelia i jej nawigator razem chwytają drążek i wznoszą samolot ostatni raz w górę. Piękny, zapadający w pamięć moment. Jak widać nie trzeba golizny, by pokazć wysublimowany erotyzm.
Od czasu gdy zobaczyłem ten film, postanowiłem żyć jak Amelia, ale to nie jest łatwe, a szkoda, bo życie nabrało by głębszego sensu....