Typowe przedmieście typowego amerykańskiego miasta. Typowy urzędnik przechodzący typowy kryzys wieku średniego; typowo buntująca się nastolatka... Cały film jest zbudowany na amerykańskich stereotypach- wszyscy dbają wyłąćznie o pozory "Żeby osiągnąć sukces, musisz robić dobre wrażenie" to motto głównej bohaterki i nie tylko jej.
Podobnie myśli też Angela, najlepsza przyjaciółka jej córki.Niebieskooka blondynka,której największą troską jest bycie przeciętną, co podkreśla prawie w każdej scenie lub daje to wyraźnie do zrozumienia. Puste, pozbawione głębszej refleksji życie zwykłych Amerykanów, sztuczne tak jak biust połowy hollywodzkich aktorek. "American Beauty" to ironiczny obraz społeczeństwa takim jakim ono w rzeczywistości jest, a nie takim na jakie chce wyglądać. I chociażby dlatego warto ten film obejrzeć, jeśli nie dla znakomitego Kevina Spacey, który za tę rolę został w tym roku nominowany do nagrody Złotego Globu i Amerykańskiej Akademii Filmowej.