Miałem wrażenie, że Crowe momentami odgrywa rolę Nasha. Były sceny, w których stosował podobną gestykulację oraz mimikę, też może fryzura się do tego przyczyniła. Niestety przez to film stracił dla mnie na jakości, a szkoda :/
Denzel jest jak wyjety z Dnia proby 2001 tylko dialog mu zmienili. Moze ten film byl eksperymentem i postacie juz wtedy byly calkowicie wygenerowane przez komputer? Choc to w 2020 dopiero stalo sie standardem chyba a w 2016 potrafili robic na kompie taka wode ktorej nie dalo sie odroznic od prawdziwej.
W kazdym razie tak to wyglada jakby ktos skopiowal postacie ze starszych filmow i je wkleil do tego tylko zmienil stroje i podlozyl troche inne dialogi.