Nie żebym coś mówił ale Rob to nie Stifler :/

teraz mi powiedz, gdzie ja napisałem, że Rob to Stifler. Scott Stifler to tamten agent, który był zapychany przez łosia.

niestety muszę się zgodzić (chociaż ja tam lubię Dwight'a i nic do niego nie mam:P). Ten facet, co był w tym filmie po prostu dewastuje nazwisko Stiffler.
I zupełnie inny niż poprzednie części. Ale ode mnie tylko 5/10.

Autorzy pewnie chcieli powrócić do przykrości, które trafiały się Stfilerom w pierwszych 4 częściach, ale wyruchanie przez łolsia to według mnie przesada.

zgadzam sie. łoś już przesada. poza tym ten stifler faktycznie zhańbił to
nazwisko a już myślałam, ze nic nie jest w stanie przebic tego cieniasa z 5
i 6 części. w każdym razie dla mnie steve rządzi i nadal bedzie rządzic.
a co do serii to pierwsze 3 części są najlepsze, jeszcze 4 ujdzie

zgadzam się najlepsze są pierwsze 3 części ;D
4 jeszcze nawet fajna. reszta porażka ;/

powiem szczerze masakra, według mnie spiepszyli tą role co nie miara . I co mam teraz powiedzieć jak już od dawna mam przezwisko 'Stiffmistrz' , co ?
Ten wyszedł tylko na frajera i wielkiego kozaka . Nie to co Steve , czy Dwight . Teraz chyba zmienie przezwisko bo opinia Stiflera całkiem się zmieniła .
Steve był zajebisty , wyrósł w pierwszych czesciach na bohatera .
Matt widać było że brat Steva też dobrze zagrany .
Erik dużo osób krytykuje , ale kurna co by było w filmie AP5 i 6 , jeśli by było dwóch Dwight'ów , sam seks zakładam
Dwight człowiek imprezka po prostu bardzo mi się podobał jako Stifler w filmie .
Scott nic więcej jak kompletna porażka .

"I co mam teraz powiedzieć jak już od dawna mam przezwisko 'Stiffmistrz' , co ? "
Z ciekawosci- sam się tak nazwales? ;d

Zgadzam się ze wszystkimi. Stifler z 1,2,3 jest ekstra, z czwórki też spoko. Z 7- masakra!

oooo tak. aż chciało mi się płakać jak widziałam tego frajera. :<

do seth 23 :] nie , zasłynąłem z dobrego cytowania tekstów Steva , i jak to kumple mówią , mam morde podobną do Matta :) Pozdro

łeeee nie było stifmajstera :D nie było prawdziwego AP :) a texty nowego Stifa były żałosne ! wogole nie podobne do Stifflera z 1czesci !

No nie jest to już to American Pie jak te pierwsze części, zepsuli tylko renomę temu tytułowi, a szkoda, ale tak to jest jak Ameryka robi kolejne spin-offy byle tylko troszkę kasy zarobić.