Jestem mile zaskoczona.
Fanką tej serii nie jestem, ale czego się nie robi dla drugiej połówki ;)
Duuuuużo śmiesznych scen i ogólnie fajny, lekki film.
Polecam:)
Witam, jak ktoś jeszcze tego filmu nie widział to szczerze polecam :D Oglądałem go wczoraj na: http://tnij . org/american-pie-zjazd-absolwentow-american- (usuń spację)
Polecam :)
Czy zna ktos nazwy dwoch tytułow: piosenek :
- kiedy pokazany jest tytuł filmu (muzyka w tle)
-oraz kiedy jim przyjedza do ojca i widzi idaca karen
Jestem wielkim fanem serii American Pie i koniecznię chcę iść na ten film. Ale sądzicie że można iść na niego z dziewczyną. Chodzi mi o to, żeby zrobic wrażenie a nie skrępować...
W swojej kategorii gatunkowej czyli komediowej ja oceniam ten film bardzo pozytywnie i zasługuje na 10
Film jako komedia jest znakomity, a tym bardziej jak sie go oglada w kinie gdzie cala sala peka ze smiechu. dla mnie 8/10 za niezmiennego Stiflera. Szczerze polecam:)
Widziałem dzisiaj, momenty zabawne (choć szczerze mówiąc to nie za wiele), ale ogólne wrażenie przeciętne. 6/10.
Film mi się bardzo (nawet rzekłbym - cholernie) podobał. W sumie nie nastawiałem się, że dostanę tak dobry, przemyślany, zwięzły, pomysłowy i śmieszący film. Scenariusz nowej odsłony American Pie jest świetny. W końcu po wielu mizernych spin-offach fani amerykańskiego placka dostali to na co czekali. Film porywa od...
Film, który w swój naturalno-ordynarno-głupkowaty sposób pokazuje, że tak jak w liceum po prostu nigdy w dorosłym życiu nie będzie. Pewnie nie był to główny motyw przyświecający twórcom (:P), ale wyszedł ciekawy efekt uboczny. Film OK! ;)
Długo czekałam na nią i pozytywnie mnie zaskoczyła. Choć często dalsze części są dużo
słabsze od pierwszej, ta wyszła świetnie :D
8/10 za zakończenie:) a właściwie koniec wieczoru w wykonaniu Stiflera:) Od trzeciej części
American Wedding aż się prosiło aby scenarzyści zafundowali właśnie taką zemstę Stevena
na Finchu:)
Dobra komedia ale były momenty niesmaczne - gorszące, mogli lepiej pomyśleć nad zabawnymi sytuacjami ... Ogólnie przyjemny najbardziej lubię p. Levensteina :)