Ludzie z wiekiem nabierają filmowego doświadczenia i nie każdego już śmieszy pajac wkładający fujarę w szarlotkę albo biegający po dachach z fujarą przyklejoną do ręki. Istnieje wiele dużo lepszych komedii.

Witam , Istnieją o wiele lepsze komedie , podaj tytuły też chce się pośmiać , filmowe doświadczenie ? przecież ten film to wręcz parodia okresu dojrzewania , wyeksponowanie zachowań które każdy dobrze zna , i z którymi się spotkał . Macie taki a nie inny gust rozumiem , ale trochę dystansu nie zaszkodzi . Pozdrawiam

http://www.filmweb.pl/rankings/film/country/genre/13
Na pewno coś ciekawego dla siebie tu znajdziesz.

W takim razie poleć mi jakieś, twoim zdaniem "dobre" komedie?

dobrze prawisz

podrośniesz, zmądrzejesz, przestanie Cię to bawić. Dlatego, że Twoje własne doświadczenia seksualne i sytuacje z tym związane będą bić AP na głowę, często także na płaszczyźnie komediowej ;)

aqu32 napisał, szczerze to nie bawił mnie ten film nawet w gim, właściwie nie ma tam nic zabawnego , jest po prostu płytki i bazujący na głupocie.

zgadzam sie z przedmówcą . Obejrzałam ten film z polecenia i była dość zażenowana i zaskoczona jego niskim poziomem . Rozumiem że był pierwszym z tej serii ,ale nie rozumiem jego fenomenu . Co gorsza , osoba która mi go poleciła pomimo dojrzalego wieku wciąż uważa ten film za dobry , bo podobno "odnosi sie do klimatu młodości'' . Zalecam go obejrzec choćby po to by na przyszlość unikać tego typu "komedii"...

Przykro mi ,że masz takich znajomych.

Oczywiście, że odniesiony do klimatu młodości, pokazany w sposób: luz i przypał na krawędzi. Pamiętam jakie robiło to na mnie wrażenie lata temu i pozostawiło po sobie głęboki sentyment. Możesz mieć (i zapewne masz) inne zdanie, ale nie odnoś się z pogardą do filmów; które coś za sobą niosą (choć by miał to być tylko dystans do rzeczywistości). PZDR!

Jak dla kogoś śmieszne są tylko cycki- no cóż. Sam lubię humor fekalno-genitalno-analny, ale w dużo bardziej absurdalnym wydaniu, a tutaj humor polega na pokazywaniu cycków.

trochę przesadzasz z ocenami. Nie żebym się czepiał bo ogólnie nie lubie jak ktoś zamiast być w temacie zażuca mi, że coś tam jakoś tam oceniłem, ale american pie wesele nie jest już chyba rewelacyjny. Dwójka to można dyskutować, no ale jedynka to faktycznie doskonała komedia. To smutne, że niektórzy nie rozróżniają komedii od pornosu i uważają, że w filmie gdzie chyba ani razu nie widać cycków wszystkich śmieszą cycki.
Obejrzeli sobie skazanego na shawshenk, mile, forresta gumpa, ojców chrzestnych (każdą część 20 razy) i im się wydaje, że teraz to już stali się tak wspaniali, że jakieś tam cycki z american pie to już nie dla nich. jak mnie denerwują tacy ludzie, którym się wydaje, że już są tacy mądrzy, a nie wyroścli z etapów bajek (np. mila)

w ogóle wszystkie te shewshenki, mile, forresty, ojce chrzestne, ludzie z bliznami to takie zakamuflowane bajki.

Bo to jest gówno dla małolatów.

Ja dałam 1/10 i nie widze powodu by dac wiecej filmowi w którym chodzi tylko o idiotyczne teksty i ruchanie, nie pomijajac łykania zwierzęcej spermy i jedzenia kupy. Nie jestem pruderyjna i czasem rzeczy zwiazane z seksem są naprawde śmieszne, ale to nie mieści się w żadnych granicach. To źle świadczy o Twoim poczuciu humoru wiesz? Pozdrawiam

To jest ogólnie o American Pie, nie tylko o 1 części. Sceny były, moi znajomi się prawie porzygali. Mój mózg i poczucie humoru są i mają się bardzo dobrze, a mój komentarz w żadnym stopniu nie świadczy o ich braku, wręcz przeciwnie. Nie gustuje poprostu, w czymś takim jak American Pie, dla mnie takie żarty sa prymitywne. Bez względu na wszystko nalezy mi sie szacunek, a najgorszemu wrogowi nie życzyłabym nowotworu, więc lepiej to odpukaj, bo to źle o Tobie świadczy. Kilka głębokich oddechów, a nie wyżywasz sie za odmienny gust, bo te sceny były, niekoniecznie w 1 części, skoro nie pamiętasz to obejrzyj sobie jeszcze raz skoro dla Ciebie to taki zabawny film.

sprawdź w wikipedii definicje sexu i zobacz sobie co to kupa i sperma

Wikipedia to niezbyt zaufane źródło ;)

bardziej zalosnej wypowiedzi jeszcze nie widzialem. American Pie to film, ktory jest ojcem komedii. Nie mozna go porownywac do innych komedii i nie ma lepszej komedii. Dałem dyche, bo jako to jest pierwszy film jako tako poruszający problemy dzisiejszej młodzieży z zarąbistą dawką humoru. Nie rozumiem tego, że ludziom ten film się nie podoba i określają jego oglądaczy jako "dziwaków o specyficznym humorze". Są różne gusta, które powinno się doceniać ale nie można poniżać kogoś o odmiennym guście !! Tym bardziej, że jak american pie nie podoba Ci się jako komedia to jakie niby komedie lubisz ? Z głupim Jimem Carrey'em, tępym Sandlerem, czy z kim ? Pozdro!

Haters gonna hate. Dobra, rozumiem, podoba Wam się to. Mi nie musi. Nie przepadam też za komediami z Carrey'em, ani Sandlerem. Biedna młodzież skoro to są jej problemy :/. Ale skończmy wszyscy juz wyrzywać sie na sobie za odmienne gusta, ja tez moze przesadziłam, ale przeraziła mnie tak wysoka ocena tego filmu wtedy. Serio chill już.

"American Pie to film, ktory jest ojcem komedii. "
Że niby co? Oj, to mało jeszcze w życiu widziałeś, nawet bardzo mało.

moze i nie tak ogolem, lecz w takich klimatach na pewno ;>

Wytłumaczę Ci łopatologicznie dlaczego tak się dzieje. Ocena 'niezły' czyli około 6 to średnia - generalnie rzecz biorąc - ocen młodzieży gimnazjalno-licealnej (8-9) i użytkowników z innym poczuciem humoru (3-4). To naprawdę nie jest takie trudne do wydedukowania, jakbyś trochę pomyślał, sam byś do tego doszedł.

Najlepsza komedia na świecie? hmm niektórzy lubią american pie, trudne sprawy i pamiętniki z wakacji, inni monty pythona, filmy Barei czy przyjaciół. Różne są gusta, ale jak widać po ocenie, zdecydowana większość użytkowników tego forum nie podziela Twojego zdania.

Najprostszą odpowiedzią jest fakt, że istnieje masa lepszych komedii, z amerykańskich chociażby Straszny Film - jedynka oczywiście, bo tam dosyć ładnie, aczkolwiek w prosty sposób ukazano paradoksy tak zwanych teenagers movies. Niestety seria Strasznych Filmów zepsuła się już za drugim podejściem. Co prawda dosyć słabo pamiętam AP, oglądałem to z 6 lat temu, jeszcze w gimnazjum i już wtedy stwierdziłem że jest do dupy.

Mój kolega kiedyś przyniósł tą komedie do szkoły i jak pani nie było oglądalismy ,ale pamiętam scene co się dziewczyna z chłopakiem całowali a z balkonu na łeb temu chłopakowi jakiś chłopak szczał uważam to za żałosne i aż takie chujowiny produkować.

Jedyny film, ktoremu dalam na filmwebie 1. Z reguly COS sie znajdzie, zeby note z 1 zawyzyc, ale AP bylo tak zalosne, ze sie po prostu nie dalo. Ogladalam bardzo dawno temu (bodajrze jeszcze w podstawowce), ale juz wtedy mnie nie smieszylo. Z typu nastolatkow, ktorzy probuja cos przeleciec o niebo lepsze jest That 70's show, czy nawet The Inbetweeners (filmu nie widzialam).