Prawde mówiąc angielskie kino sensacyjne jest dla mnie same w sobie renomą i spodziewałem sie po tym filmie całkiem przyzwoitego kina akcji z nieodłączna dawką humoru.
Na całe szczęście się nie zawiodłem. Zacznę od aktorstwa, każdy moze mieć własną opinię, ale dla mnie Jason Statham dostjąc rolę własnie w takim lekkim filmie z pogranicza kina akcji a komedii wypada zawsze przynajmniej przyzwoicie, a tu zagrał całkiem inteligentną postać i wypadł świetnie. Oczywiście nie jest to aktorstwo wybitne, ale wystarczające na potzreby kina tego gatunku. Co do reszty obsady nie mam zarzutów, sa momety sztuczne, ale bedąc szczerym w filmie z tego gatunku nie wpływają w sposób istotny na jego odbiór.
Scenariusz dopracowany z inteligentnymi dialogami oraz tysiącem zbiegów okoliczności, niektóre faktycznie są naciągane, ale komu to przeszkadza?
Jeżeli chodzi o rezyserię Roger Donaldson odwalił kawał dobrej roboty, mamy doskonałe dawkowanie napięcie oraz sprawne prowadzenie całej historii, bez nudnych przerywników, wszytsko jets istotne i nie ma zbednych ujęć.
Film naprawde godny polecenia, dawno nie oglądałem tak dobrego kina akcji i do tego w wykonaniu anglików, a jak wiadomo angielski akcent jest najlepszy, wiec tym przyjemniej sie ogląda. Polecam. Ocena 8/10