PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=402798}

Angielska robota

The Bank Job
7,5 102 703
oceny
7,5 10 1 102703
7,3 15
ocen krytyków
Angielska robota
powrót do forum filmu Angielska robota

To chyba pierwszy negatywny komentarz ! Nie jest bardzo słaby film, ale jeden z najgorszych jaki widziałem z Jasonem. Drzemka w trakcie napadu na bank tego jeszce nie było. Siła tego filmu jest ze został oparty na faktach, ale sam produkcjia - oj słabo. Momentami przynudza. Gdyby historia nie byla na faktach oceniłbym ten film bardzo słabo. Chyba nawet "London " był lepszy. Nawet nie było na kogo popatrzeć (ta laska starsznie wychudzona):) Ale widziłem gorsze filmy .

ocenił(a) film na 9
Kiszczak

hahahahaha !!!! jak zobaczylem twoj komentarz to, szczerze - zasmialem sie. :D jeden z najgorszych filmow -hahaha , chyba nie widziales transporter2 :/ "Drzemka w trakcie napadu na bank tego jeszce nie było" - lata 70? :> , jestem w stanie w to uwierzyc. mistrostwo swiata ten twoj temat - "ZAWIODLEM SIE!!" - hahaha :D :* pzdr.

sqn_2

bylo dokladnie wyjasnione co spowodowalo drzemke :)
przerwa ta byla wymuszona powstaniem duzej ilosci pyłu i wysokiej temperatury w pomieszczeniu ze skrytkami :)

sqn_2

Transporter 2 to inny rodzj filmu.Nie doszukujmy sie tam niesamowitej fabuly, to sa filmy akcji.
A skoro nie zgadzasz sie z moja opinia napisz prosze co ci sie w nim tak poodbało

ocenił(a) film na 9
Kiszczak

jak to co, dla mnie gra aktorow byla bardzo dobra.. chociazby ostatnie kwestie filmu, no prawie sie poplakalem :D a jestem duzym chlopczykiem :)) ani raz nie dali mi odczuc ze ogladam film.. i ten klimat angielski, akcenty no masakra :D film straszliwie mi sie podobal .. :D 9/10

sqn_2

no prawie sie poplakalem - teraz ja sie zasmailem. Jesli cos tam cie wzruszylo to chyba cos z toba nie tak:) Teraz to sie osmieszyłeś

ocenił(a) film na 9
Kiszczak

jak chcesz.... scena:na koncu ta kobieta z ktora sie przespal w skarbcu wychodzi z baru daje mu (Staham) calusa, ten spoglada na swoja zone i JEJ USMIECH (zony) jest najprawdziwszy !!! przeliterowac ci? eNAJotPeeRAWuDeZetIWuŻySyZetY !!!!!!!!!!!!!!!! jak sie ze mna nie zgadzasz to idz ogladaj Marine...pozdro.

sqn_2

Jeli chodzi o Marine to napisałem wyraznie ze to dobry :film akcji"

ocenił(a) film na 8
Kiszczak

Wasza dyskusja zmotywowała mnie do obejrzenia filmu:)

ocenił(a) film na 7
Kiszczak

Wobec powyższego, przychylę się do zdania Twojego oponenta w dyskusji. Jeśli o "Marine" można powiedzieć, że jest dobry, w jakiejkolwiek kwestii, to serdecznie przepraszam i uderzam się w pierś, przyznając do błędu i absolutnej niewiedzy w kwestiach kinematografii. "Marine" to niestety dno we wszelkich aspektach. Rozumiem, że ktoś lubi filmy akcji i bynajmniej nie uważam tego za deprecjonujące, ale moim zdaniem logika nigdy nie zaszkodzi, a tożsamych z "Marine" produkcjach takowej niestety brakuje. Nie trzeba być koneserem, wystarczy pomyśleć...

"The Bank Job" nie jest rewelacją, ale Twoja krytyka jest zdecydowanie nieuzasadniona. Aktorzy nie rozczarowują, ale także nie dają powodów do zachwytu (przyznam, że fajnie się oglądało spokojnego Stathama. Nie zawsze musi być tępym, przystojnym osiłkiem obdarzonym jedną miną, która nie znika nigdy z jego twarzy), brytyjski akcent jak zawsze urzeka, a moim zdaniem największym atutem filmu jest old school'owy charakter. Anglai lat 70-tych jak się patrzy. Fabuła niezbyt wymyślna, ale trzyma w napięciu (wpominane było wczesniej, że bazuje na prawdziwej historii, więc ten aspekt pomijam). Oceniłem 7/10.

qrycha

Nie we wszytkich. Fajne poscigi walki strzelaniny itd. To jest wlasnie film akcji . I taki tez lubie czasem obejrzec i absolutnie wtedy nie doszukuje sie w nim logiki czy realizmu .Jesli sceny akcji sa dobrze zrobione [a w "marine" moim zdanie jest ok] jestem zadowolony.

Po prostu dobry film akcji i tyle.

ocenił(a) film na 9
Kiszczak

ej, wy chyba zle mnie zrozumieliscie? :/

"Marine" , to nie chodzilo mi o ten film amerykanski film "The Marine" tylko telenowela boadjze z tvnu .. :/ pozdro :D

ocenił(a) film na 7
sqn_2

Moim zdaniem poziom tych dwóch produkcji jest bardzo zbliżony, więc dlaczego by o tym nie podyskutować;P

ocenił(a) film na 7
Kiszczak

Jeszcze pogłębiłeś moje wątpliwości. Uważasz, że sceny akcji w "Marine" są dobrze zrobione, ja uważam, że zdecydowanie nie. Według mnie trąca myszką i przypominaja denne, sensacyjne filmy pierwszej połowy lat 90-tych. Mniejsza z tym. Przyjmując Twoje rozumowanie jako wzorzec, można by każdego kaszalota nazwać dobrym filmem. Nie potrzeba w nim logiki, realizmu, a więc dozwolone jest pokazanie nawet najdurniejszych sytuacji i wszyscy są szczęśliwi, tak? Pamiętam taką scenę z "Transportera" (chyba), kiedy gość wskakuje do kabiny pędzącej cięzarówki, odbijając się z jej dachu i w niewiadomy sposób obraca się w locie. Widząc to po prostu padłem. Zdarza się, że czasami użyję mózgu, a to co zobaczyłem w oczywisty sposób obraża mój intelekt. Weź dla porównania trylogie o Jasonie Bourn'ie. Znakomite kino akcji, które zdecydowanie trzyma się przysłowiowej "kupy". Oczywiście jest kilka wątpliwych sytuacji, ale granica tolerancji nie zostaje przekroczona. Wszystko odbywa się z dobrym smakiem i jest co najmniej możliwe. Pozostaje w zgodzie z logiką, która rządzi w naszą galaktyką. Dostrzegasz tę subtelną różnicą?

qrycha

"a to co zobaczyłem w oczywisty sposób obraża mój intelekt."
A mojego nie obraża . Nie po to ogladam film "rozrywkowy" zeby co chwile przezywac :przeciez to niemozliwe nie wykonalne !
Wezmy takiego "Bewolfa" nic tam nie jest prawdopodobne ale wyglada super i o to chodzi .Czy facet skaczący z konia na na lecącego smoka obraza twoja inteligencje. Albo te wszystkie debilne zachownia ofiar w horrorach i thrillerach.Tez obrazaja twoja inteligencje.
Pewnie jason Bourn to troche inna liga niz marine.

Nie kojaze sceny z Trasportera .Ale moze facet trenował w klasztorze shaolin [oni tam potrafia robic niewyobrazalne rzezczy] 20 lat i byl w stanie odbic sie, obrocić zrobic dwa salta i wskoczyc do kabiny.Co nie przyszło ci to do głowy!:)
Wiec po co sie bulwersowac takimi scenami . Usmiechnac sie i dalej ogladac !
Logika rządzi naszą galaktyką ale nie swiatem wykreowanym w filmach.
Nie zauwazyłeś tego? Naprawdę?

ocenił(a) film na 8
Kiszczak

Próbujesz ratować swoje poprzednie, pozbawione sensu wypowiedzi jeszcze gorszymi. Mowa jest o filmach akcji, a Ty na przykład dajesz Bewolfa, w kolejnym poście zapewne przytoczysz nam pokemony, a później teletubisie bo "nic tam nie jest prawdopodobne ale wyglada super i o to chodzi". "Logika rządzi naszą galaktyką ale nie swiatem wykreowanym w filmach", winszuje gustu filmowego i pozdrówmy wszyscy Bruce'a Willisa i Chucka Norrisa! Proponuję, abyś przestał wypowiadać się na temat tego filmu, a najlepiej zapomnij o serwisie filmweb.pl bo właśnie przez takich łepków jak Ty, świetne filmy mają ocenę 4, a totalne gnioty 8. Aha, wyzbądź się także sarkazmu ze swoich wypowiedzi bo i tak nie ratuje on Twojego wizerunku!

Kilka słów o filmie... dałem 8/10 z powodu ciekawej według mnie fabuły. Dobra gra Stathama, który i tak nie obmył się z grzechu "In the name of the king". Angielski akcent wyszczególniony może nawet zbyt przesadnie, ale i tak miło się słucha. Wartka akcja, a także fakt że film nie jest do końca przewidywalny to rzadkość w tego typu produkcjach.

Film polecam! Pozdrawiam

lamentooo

Tym postem psujesz moj wizerunek, musze koniecznie cos odpowiedziec .
Z tym Bewolfem wygłupiłem sie,racja .

"świetne filmy mają ocenę 4,"-widzisz, podnieciłeś sie chłopcze i piszesz farmazony.Pokaż mi swietny film o ocenie 4 a nawet 5 - nie osmieszaj sie!

To ze dyskutuje o filamch akcji nie znaczy ze je pasjami ogladam i uwazam za najlepsze . Jesli chodzi o sarkazm: bawią mnie narzekania na brak logoki w takich filmach wiec sie smieje.
Brak logoki razi w postepowaniu bohaterow postawionych w danej sytuacji, a nie w scenach: czy ten skok byl mozliwy czy nie.

I nie powiesz mi ze "szklana pułapka "z Brucem Willisem nie nalezy do kalsyki gatunku.
A swoje propozycje w temacie gdzie i jak mam sie wypowiadać mozesz sobie wsadziż w d..

Pozdro

ocenił(a) film na 8
Kiszczak

"Tym postem psujesz moj wizerunek" - sam psujesz swój wizerunek pisząc cokolwiek - pokwapiłem się zajrzeć do innych Twoich wypocin dotyczących różnych filmów... ciekawa lektura ;)

Co do niskich ocen, to nie chodzi mi o średnią tylko o poszczególnych łepków, którzy się uważają za genialnego odbiorcę i dobry film ocenią na 2, po to żeby za moment dać 9 Spidermanowi. I kto się podniecił?

Ja też "pasjami" nie oglądam filmów akcji, ale widziałem ich tyle, że potrafię je sklasyfikować na: głupie i mądre. Te pierwsze to z pewnością Twoja klasyka gatunku z Willisem, który rozmawia z zapalniczką zippo, a te drugie to np. Bank Job. A co do logiki to w każdym filmie akcji jest ona nadgryzana - im mniej tym lepiej. Jedna z ostatnich scen w BJ też nie należy do nie wiadomo jak logicznych - gościu powala na glebę alfonsa, którego pazie stoją i się patrzą, a jak jeden wyciąga broń to celuje tak długo, że w końcu dostaje cegłówką w łeb. Owszem, logika idzie w las, ale nie razi to w oczy tak jak razi np. tekst "Zabrakło mi kul" w SP 4.0.

All in all lubisz tępe filmy to sobie lub, ale nie pisz przy tych na prawdę dobrych "Zawiodłem się!!". Tak w ogóle to przestań pisać cokolwiek ;).

Nie pozdrawiam!

lamentooo

ciesze sie z epodobały ci sie moje inne wypowiedzi. Zachecam do dalszej lektory .
"właśnie przez takich łepków jak Ty, świetne filmy mają ocenę 4, a totalne gnioty 8". No pewnie, po tym zadaniu jak mogłem pomyslec ze chodzi ci o średnią ocenę .Ale głupek ze mnie . Po co tak naiwnie się tłumaczysz zamiast przyznać ze nie przemyslałeś tego co napisałeś. Nic by ci sie nie stało. NAprawdę!

Jesli dla ciebie BJ to film akcji to gratuluje- teraz dowaliłeś!!

A twoje przyczepianie sie do jakiejś sceny z zapalniczka[nie pamietam jej] jest zenujące i pozabawiane sensu . Nie pamietam jej ale bez tego moge powiedziec ze to napewno miało byc poprostu zabawne .
Głupie i mądre filmy akcji .No nie ale klasyfikacja . Człowieku udajesz wielkiego inteligenta ,a piszesz takie idiotyczne teksy ze szkoda gadać.

A jesli chodzi o BJ to nie krytykuje wielce tego filmu . Jest jaki jest ,ja sie na nim zawiodłem. Przynajmniej sie dowiedzialem dzieki niemu o tym napadzie na bank.To jego najwiekszy plus.
Pozdrawiam serdecznie!

ocenił(a) film na 7
Kiszczak

"A swoje propozycje w temacie gdzie i jak mam sie wypowiadać mozesz sobie wsadziż w d.."

Wysoki poziom merytoryczny dyskusji. Gratuluję poziomu:/

Co miałes na myśli pisząć: "Brak logoki razi w postepowaniu bohaterow postawionych w danej sytuacji, a nie w scenach: czy ten skok byl mozliwy czy nie."

To zdanie jest niestety sprzeczne logicznie, ale to w Twoim wypadku nie dziwi, bo jak już wspomniałeś, logika nie jest najważniejsza.
Załóżmy, że bohater w konkretnej SCENIE, znajduje się w w określonej SYTUACJI, podejmuje jakieś działanie (mowa o jego POSTĘPOWANIU)... Naturalna kolej rzeczy.
W "Transporterze" ----> SCENA na dachu pędzącej cięzarówki. SYTUACJA ----> bandzior w kabinie, nasz bohater na dachu. POSTĘPOWANIE bohatera ----> niezrozumiały i niewytłumaczalny skok przez przednią szybę, łamiący wszelkie prawa fizyki i w żaden sposób nie możliwy do wykonania w realnym świecie.

Dziwne, że ta scena Cię nie razi, bo na nią właśnie składa się nielogiczne (żeby nie powiedzieć absurdlane) postępowanie bohatera (mógł rozwiazać tę sytuację na tysiąc innych sposobów), które jak wspomniałeś wcześniej "razi".

Mam nadzieję, że zrozumiałeś co mam na mysli?!

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
Kiszczak

Jak już wspomniał lamentooo "Beowulf" (nie "Bewolf"!) to beznadziejny przykład, ponieważ jest to film z gatunku fantazy, a ten, jak sama nazwa wskazuje, rządzi się zdecydowanie innymi prawami. Na tym zakończę...

Nie bulwersuje się takimi scenami, ale boje się trochę, że ludzie podobni (w kwestii wymagań) do Ciebie ustalą poziom, dla którego nazwa "niski" będzie komplementem i zarazem kolosalnym eufemizmem. Producenci widzą, że odbiorcy nie protestują, więc opowiadają coraz większe banialuki, co w sumie nie dziwi. Jak towar się sprzedaje, to po co kombinować.

"Logika rządzi naszą galaktyką ale nie swiatem wykreowanym w filmach.
Nie zauwazyłeś tego? Naprawdę?"

Nie, nie zauważylem. Cała kinematografia, czy tego chcesz czy nie, stanowi integralną część naszego wszechświata, a więc egzystuje w takich samych, jak pozostałe jej aspekty ramach. Czytaj... logika obowiązuje.

qrycha

Jesli chodzi o Beowulfa" (nie "Bewolfa"!), to nie wiem czy zauwazyles ale przyznalem sie do bledu wiec twoje tlumaczenie mi dlaczego to beznadzijeny przyklad jet niepotrzebne.

Dla mnie słowo logika nie ma nic wspolnego ze scenami kaskaderskimi jak opisywana .Mozna sie zstanwiać jedynie czy taki skok itp. rzeczy są wykonalne czy nie.Moze i byla nie mozliwa .Ciebie to mocno razi, mnie nie.
I tu sie roznimy . A jesli uważasz ze przez to nie potafie docenic dobrego filmu to nic na to nie poradzę.

"Cała kinematografia, czy tego chcesz czy nie, stanowi integralną część naszego wszechświata, a więc egzystuje w takich samych, jak pozostałe jej aspekty ramach. "
O Boze !! dobrze ze napisałeś jak mam to rozumieć bo chyaba siedzialbym caly dzien probujac rozszyfrować co autor miał na myśli:)

Pozdro

ocenił(a) film na 7
Kiszczak

"O Boze !! dobrze ze napisałeś jak mam to rozumieć bo chyaba siedzialbym caly dzien probujac rozszyfrować co autor miał na myśli:)"... obawiam się, że mimo nieskiego stopnia skomplikowania tego zdania, tak właśnie mogło by być.

Zauważyłem, że przyznałeś się do błędu, ale pozwoliłem sobie na małe sprostowanie, ponieważ może ktoś czytał naszą dyskusję, zasugerował się Twoim przykładem i chciałby wiedzieć, co jest z nim nie tak.

"Dla mnie słowo logika nie ma nic wspolnego ze scenami kaskaderskimi jak opisywana .Mozna sie zstanwiać jedynie czy taki skok itp. rzeczy są wykonalne czy nie.Moze i byla nie mozliwa ." Mam wrażwenie, że zabrnąłeś w ślepą uliczkę. Po pierwsze: Na pewno była niemozliwa. Po drugie: To o co Ci wreszcie chodzi z tą logiką? Razi w posępowaniu bohaterów a nie scenach?! Nie ma nic wspólnego ze scenami kaskaderskimi?! Tak jak już ktoś napisał na tym forum, tłumaczysz złe posty jeszcze gorszymi. Po trzecie: "A jesli uważasz ze przez to nie potafie docenic dobrego filmu to nic na to nie poradzę.". Błędnie wyciągnięta wnioski. Przyznasz chyba, że większa tolerancja na małe niedociągnięcia, czy błędy logiczne sprawia, że relatywnie słabszy film może dostać cząstkowo lepsze oceny, prawda? Nie twierdzę, że nie doceniasz dobrych filmów. Miałem na myśli raczej to, że na im więcej czynników przymkniesz oko, tym bardziej zaburzona będzie ocena.

Odnośnie samych ocen na filmweb.pl. Rzeczywiście trudno znaleźć bardzo dobre filmy z oceną 4, ale patrząc w druga stronę, nie trzeba się specjalnie wysilać, żeby znaleźć durne filmy, które zostały ocenione wysoko.
Weźmy jako przykład kilka, zupełnie losowo dobranych tytułów...
- Szybcy i wściekli: Tokyo Drift - 8
- American Pie: Wakacje - 7,68
- Super zioło - 8,14
- Van Helsing - 7,59
- xXx - 7,67
Dla porównania:
- Tańcząc w ciemnościach - 7,91
(dodam tylko, że na filmweb.pl nota 7 oznacza - dobry, a 8 bardzo dobry).
Oczywiście każdy ma swój gust i z tym polemizować sie nie da, ale trochę to żenujące. Może po prostu w "Tańcząc w ciemnościach" za dużo logiki, a za mało scen kaskaderskich, czy innych tego typu zapychaczy... Sam nie wiem.

qrycha

Porównanie "Tańcząc w ciemnościach" do xxx czy American Pie jest nie na miejscu . To fimy skierowane do zupelnie innych odbiorców.
Zresztą uwazam ze Tańcząc.. i tak ma za wysoką ocen. I czemu sie przejmujecie tymi ocenami.[jakie to ma znaczenie] .Jesli film w swoim gatunku[zaznaczam] sie wybija daję mu 10!!

Ty nie oceniałeś tych filmow:
Szybcy i wściekli: Tokyo Drift - 8
- American Pie: Wakacje - 7,68
- Super zioło - 8,14
- Van Helsing - 7,59
- xXx - 7,67

tak jak wielu innych ludzi którzy uważają je za gnioty . Oceniają je w wiekszości ludzie ktorym sie podobały.
Wezmy film "Obrońca"- 8,53 fabula wrecz idiotyczna ale jak dla mnie wprowadza nowa jakośc do filmow "walki" wiec zgadzam sie z oceną. W swoim gatunku 9\10.

Super zioło -myslisz ze kto na niego głosował? palacze trawy i hiphopowcy!
I to własnie w taki cudowny sposob takie "durne" filmy maja dobre oceny.
Proste !Czyż nie?

A jesli chodzi o logikę.
Np faceta goni szalony morderca z siekierą nagle potyka sie uderza głowa o kant stołu ,traci przytomość. Nasza ofiara zamiast np. zwiazać go, odrabac stopę, rękę czy cokolwiek innego co da jej wieksze sznse na przezycie odchodzi po czym za chwile szaleniec wstaje i zabija go.[Takich itp. scen są tysiące nie tylko w durnych horrorach]. To miałem na mysli pisząc o braku logiki w posępowaniu bohaterów. Czy to według ciebie nie razi bardziej niz nieprawdeopodobny skok ? Szkoda ze musiałem to tłumaczyć na przykładzie!
Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 7
Kiszczak

"Porównanie "Tańcząc w ciemnościach" do xxx czy American Pie jest nie na miejscu ." - to oczywiste, że te filmy różnią się wszystkim, a zestawiłem je tylko jako skrajnie rozbieżne przykłady. Rewelacyjny film, który ma gorszą ocenę niż szmira.

"Jesli film w swoim gatunku[zaznaczam] sie wybija daję mu 10!!" - 10 to w skali filmweb.pl arcydzielo!!! Wiesz co znaczy arcydzieło?! Te wszystkie śmieszne oceny biorą się własnie z takiego myślenia. Film sie wybija, dam mu dyszkę...bzdura:/ Na czym polega ta nowa jakość w filmie "Obrońca", że od razu zasługuje on na 9? Montaż, muzyka, zdjęcia, scenariusz, gra aktorska, efekty specjalne itd.- mniemam, że konsolidacja owych elementów powinna stanowić o rzetelnej ocenie, prawda?

"Super zioło -myslisz ze kto na niego głosował? palacze trawy i hiphopowcy!
I to własnie w taki cudowny sposob takie "durne" filmy maja dobre oceny.
Proste !Czyż nie?" - oczywiście generalizujesz, ale pointe wyłapałem. Dziwi mnie wobec tego, że Twój przebiegły umysł nie zadziałał równiez w drugim kierunku, bo stąd włąśnie biorą się również niskie oceny przy dobrych filmach. Ludzie nie mający kompetencji, wiedzy, lub po prostu nie rozumiejący, tego co zobaczyli, posiadają nieznośną lekkość oceniania w skrajnej skali. Albo 1 albo 10. Tak właśnie wypaczają wynik.

"Czy to według ciebie nie razi bardziej niz nieprawdeopodobny skok ?" -nienawidzę opisanej przez Ciebie sceny, bo rzeczywiście jest śmieszna i niezrozumiała, ale moim zdaniem nie razi bardziej niż nieprawdopodobny skok. Nikt z nas nie był pewnie w sytuacji osoby, która zaraz straci życie, więc nie wiemy, co jej siedzi w głowie. Podejrzewam, jednak, że cięzko w takiej chwili o racjonalne myślenie i nawet najbardziej irracjonalne zachowanie można tłumaczyć szokiem, czy nerwami. Kolejne toporne tłumaczenie przykładu, który filmowcy eksploatują do maksimum. Drażni tak bardzo, bo jak wspomniałeś, wszedzie pełno tego typu zachowań... Kosmiczny skok razi o tyle, że bohater wspomnianego wcześniej filmu akcji jest całkowicie świadomy tego co robi i na siłe stara sie wmówić widzowi, że wszystko gra. Ja mówię, że nie gra. Najzwyczajniej w świecie scenarzysta chciał efektownie zakończyć film, a że pomysłów miał mało, wybrał najbardziej ekwilibrystyczny, a zarazem najgorszy z możliwych finałów. Nie mam zamiaru przekonywać Cię do mojego punktu widzenia, bo jeśli ze smakiem łykasz takie kęski, nie chcę, żebyś przez moje narzekania dostał niestrawności.

Pozdrowionka

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones