To film mówiący o tym, gdzie i jak odnajdujemy sens życia. A przede wszystkim o tym, kiedy w ogóle zaczynamy nad tym się zastanawiać. Póki są galerie handlowe, dyskoteki, puby pełne bezmyślnych rozrywek, wszystko jest dobrze. Dla mnie zastanawiające jest przerażenie ludzi i utrata sensu, że w takich warunkach będą żyli nie wiadomo jak długo. Na co dzień nie chcą więcej, ale jak zabierze im się możliwość dokonywania wyboru, okazuje się, że to jednak nie jest wystarczające. To pokazuje, że dopiero utrata wolności może nas skłonić do myślenia, że jest ona czymś ważnym, niezbędnym do życia. Dopóki ją mamy, nie doceniamy jej. Fantastyczny, mądry film o ludzkiej naturze.

Szwecja nie nagrała Piły czy Teksańskiej Masakry Piłą Mechaniczną czy Hostelu w przeciwieństwie do USA więc o jakich ludzkich filmach mówisz?

Kapitan zabił pasażerę która swoimi doniesieniami mogła pogrążyć cały statek w chaosie, na jego barkach ciążył cały statek. Strzelił paralizatorem więc śmierć była wypadkiem, plus po wsadzeniu go do paki ktoś musiałby go zastąpić...raczej nikt do tego się nie kwapił. Orgie jak orgie, chore są ale to też nic nowego dla ludzkości. Zwłaszcza dla filmów z USA :)

Myślę, że wprost przeciwnie - bardzo logiczny :-) Trzeba tylko zmienić punkt widzenia logiki.

Żyjąc w świecie braku zagrożenie, demokracji, bezpiecznej przyszłości zachowania ludzi na Aniarze mogą wydawać się dziwne. Ale wystarczy zabrać ludziom poczucie bezpieczeństwa, nadzieję i cel w życiu - a wszystko się sypie.

Jesteś zamknięty w takiej kosmicznej pustce, raczej nieprędko wyjdziesz na zewnątrz, na pewno nie spotkasz się z rodziną, na obiad masz algi (lub algi) - to normalne że ludziom siada psychika. Wtedy niewiele masz dróg. Jedna - to czymś się zająć. Naprawiać rury, uczyć, robić drinki - cokolwiek aby mieć cel. Druga - religia. Trzeci - wyzbycie się oporów, bo skoro nic to nie zmieni, to przynajmniej sobie poużywać, a bogiem stają się narkotyki. Innych opcji chyba nie ma :-) Ale nad tym musi ktoś panować, stad też kapitan mający pełnię władzy, w tym ustawodawczej i wykonawczej.


Jak dla mnie film jest bardzo pozytywnym zaskoczeniem.