Film można raz oglądnąć i wystarczy. Scenariusz czasami bez ładu i składu choćby nie wiadomo skąd ten Harry znalazł się w wodzie koło pałacu jeśli wcześniej Eve zabrała mu dżipa i odjechała- latający dywan?
Eve trochę czasu zleciało na tym kręceniu się po domu, a potem sama musiała dobiec na to bagno, aż pod ten krzyż. On mógł tam w międzyczasie wyruszyć i zdążyć na "kluczowy moment".