Na ten moment jest drugi najlepszy film z DCEU. Naprawdę świetna rozrywkowa produkcja z scenografią robiącą mega wrażenie. Trzeba pochwalić tutaj Wana, który po horrorach idealnie odnalazł się w blockbusterach. Nakręcił mnóstwo naprawdę genialnych ujęć, które robią przeogromne wrażenie. No po prostu łał. Relacja między Arthurem a Merą, to kolejna bardzo dobra rzecz w tym filmie. Oglądanie tej dwójki w akcji i to jak wchodzą ze sobą w interakcje to sama przyjemność.