W filmie na samym początku widzimy scenki z Paryża, bodajże jako wizję 2027 roku, a ja tymczasem mam dziwne wrażenie, że w 2017 widziałem bardzo podobne sceny, jak nie prawie takie same, w tym mieście...
Tak na dobrą sprawę, to w roku powstawania tego filmu, czyli 2016, też takie sceny miały tam miejsce, więc ta przyszłość wcale nie jest taka odległa jak się twórcom tego sci-fi wydawało i właściwie, to ma miejsce . . . już teraz!