Przykro mi to mówić, ale nie ma w tym filmie jednej rzeczy która w komiksach (oraz kreskówce) grała pierwsze skrzypce, a mianowicie humoru.
Są ze 2 albo 3 sytuacje na ekranie przy których można się uśmiechnąć, ale to wszystko. Ja nie zaśmiałem się przy tym filmie ani razu. Co z tego że kilka gagów obecnych w filmie ma spory potencjał skoro nie został on wykorzystany, a humor sprawia wrażenie wymuszonego?
Na poprzednim filmie - "Asterix i Oblix: Misja Kleopatra" bawiłem się świetnie. Film był przezabawny i jak to powinno być w przypadku adaptacji komisku - zrobiony z przymrużeniem oka. Pełno było w nim również zabawnych gagów. W trójce tego zabrakło, podobnie jak czegokolwiek co byłoby w stanie - przynajmniej mnie - przykuć do ekranu.
2/10
Nie polecam :/