ale co ty od dubbingu chcesz?:) jak dla mnie właśnie dubbing jest jedną z mocniejszych stron astelixa:) fajne, śmieszne teksty + wygodnie się ogląda całej rodzinie, starszym i młodszym. Tyle ode mnie:)

Zgadzam się całkowicie.

A niezliczona ilość tekstów, która nie jest ani trochę kompatybilna z ruchem ust to nie problem?
Zgadzam się z autorem tematu. Unikam dubbingowanych filmów jak ognia, ale pośród niewielu obejrzanych ten jest niewątpliwie najgorszy..

O do tego można by się przyczepić ale mnie to zupełnie nie przeszkadza w oglądaniu tak więc nie wymieniam tego pośród bolączek filmów dubbingowych.

Według mnie jeden z najgorszych dubbingów w historii kina.

Mi w oglądaniu tego filmu przeszkadzał właśnie dubbing. Może i niektóre teksty były śmieszne ale irytowało mnie słowa które nie były kompatybilne z ruchem ust. Jest to dziwne bo oglądałam wiele filmów z dubbingiem i nigdy mi to nie przeszkadzało i nie rzucało się w oczy.