Po premierze zniechęciły mnie niskie oceny, ale postanowiłem dać szansę i obejrzeć to dzieło. Poniekąd rozumiem skąd tak słabe oceny. Większość po zapoznaniu się z opisem filmu oczekuje, że skoro na statku będzie obca istota to będziemy mieli obcego, life lub kolejny s-f movie z motywem przetrwania. Nic bardziej...
Jak w tytule. Ten film jest bardzo nudny, nijaki, mało ciekawy i tak bardzo Netflixowy. Tak naprawdę to dzieło może trwać 60 minut jak wywalimy całe Netflixowe pierdoamento i wcale nie stracimy na odbiorze. Słabo!
Nie wiem co tam robi Sandler. Po 30 minutach się poddałem. Czułem sie jakbym oglądał radzieckie kino moralnego niepokoju z lat 70-ych. Zabrakło mi tylko 10 minutowego ujęcia lecących żurawi. Sztyrlic w kosmosie.
jako S-F - flaki z olejem
jako studium psychologiczne - być może genialny film - tylko nie z Sandler`em ...
a co mnie ciekawi - jak inni oceniają wątki psycho:
1 - rozpad związku spowodowany ciążą
2 - wewnętrzną alienację ludzi po traumach
3 - miłości w psychice
4 - egzystencjalne zrozumienie siebie we...
moim skromnym zdaniem Sandtler nie ma predyspozycji do grania takich ról. Film jest rozwlekły, czasem karykaturalny. Dla mnie na nie.
Nie wiem komu się tam pomieszało w głowie, ale po paru filmach dramatycznych z Sandlerem, ten to kompletny niewypał praktycznie we wszystkich płaszczyznach. Dobrze, że miałem pod palcem przycisk fast-forward, bo po 20 minutach tego nie da się oglądać normalnie. Ani to dramat, ani sci-fi, ani psychologiczny. Netflixowy...
więcejczasem lepiej czasem DUŻO GORZEJ. czekam na film o chwytających za serce dziejach zelówki na lewym bucie. 0/10.
Wiem, że twórcom przyświecał szczytny cel w postaci przeniesienia na ekran anglojęzycznej powieści Jarka Kalfarza, opowiadającej o samotności, żalu, rozstaniu, ale od strony filmowej wyszła rzecz ździebko męcząca, dłużąca się, pozbawiona błysku Małysza. W sztuce to coś, ta magiczna iskra potrzebna jest by dzieło...