6,3 5,8 tys. ocen
6,3 10 1 5808
6,1 14 krytyków
Attenberg
powrót do forum filmu Attenberg

Słabizna...

ocenił(a) film na 1

Jedna gwiazdka - i tylko za ukazanie beznadziei egzystencji ateisty, który niczego nie nauczył własnej córki i zostawił ją zwierzakiem, takim jak on...

ocenił(a) film na 3
MaX_Q

Po prostu grecka tragedia! Opowieść o typowej greczynce i jej przyjaciółce na greckim zadupiu. Sceny na chodniku kiedy zachowują się jak dzieci z podstawówki-żenada. Jedynym wytłumaczeniem dla głównej bohaterki może być to, że chyba jej matka była siostrą jej ojca.

ocenił(a) film na 1
Mega_filmoholic

Dobrze to ująłeś. Żenujący niedorozwój emocjonalno erotyczny bohaterki, aż nie wierzę, że takie mogą być panienki w XXI w. Fakt, że brak matki dla dziewczyny jest boleśniejszy, niż brak ojca, ale takie zakręcenie to już przesada... Jedyny plus filmu to ukazanie pustki duchowej i nihilizmu mieszkańców intelektualnej kolebki europy...

ocenił(a) film na 3
MaX_Q

Miałem okazję zobaczyć z bliska tą "intelektualną kolebkę Europy"...Ateny-miasto gdzie w niektórych dzielnicach strach chodzić po ulicach w dzień bo spoglądają na Ciebie podejrzanie wyglądający Albanusy albo Ruskie.
Grecka wyspa Samos-z pozoru piękne miasteczko Samos,a w lasach śmieci, na poboczach porzucone samochody.
No i sami Grecy-ciemne tłumoki, leniwe jak diabli uważające,że wszystko im się należy.
A co do filmu-no cóż panny takie,że bez kija nie podchodź:-)

ocenił(a) film na 7
MaX_Q

spotkało się dwoje dyletantów aby rozmawiać o filmie. Cudowny widok. Może kiedyś dorośniecie i zrozumiecie obraz człowieka przedstawiony w tym filmie. Jest szansa że to się nie stanie, ale tak czy inaczej nikt na tym nie straci - jak się nic nie ma to ciężko cokolwiek stracić

ocenił(a) film na 1
maskey

Wiesz, rozmawiamy tylko o jednym aspekcie tego filmu, w sumie najważniejszym. A od strony formalnej i fabularnej film jest niezły i nawet dość klimatycznie ukazuje dramat życia młodych dzisiaj. Ale przecież dopiero zaczęliśmy dyskusję. Masz coś ciekawego do dodania?

użytkownik usunięty
MaX_Q

''od strony formalnej i fabularnej film jest niezły i nawet dość klimatycznie ukazuje dramat życia młodych dzisiaj.''

Dlaczego więc w rubryce twojej oceny widnieje jeden?

ocenił(a) film na 1

Bo treść filmu (czyli życie bohaterów, a raczej ich wegetacja, i świadomość, że tak jak oni żyje miliony euro-pejczyków) zdołowała mnie (a raczej zdegustowała) do poziomu 1... I zdołował mnie fakt wysokich ocen tego filmu na festiwalu gutka.

MaX_Q

to bardzo głupie tłumaczenie
Nie istnieje żaden racjonalny powód abyś korzystał z serwisu filmowego. może samo korzystanie pomaga ci wybierać filmy do oglądania, ale już rozpisywanie się publiczne jaką ocenę wystawiłeś i czemu - został odebrany temu każdy racjonalny powód.
Oceniaj sobie te filmy dla siebie i już więcej się nie pojawiaj

ocenił(a) film na 1
aviator48

A ty jesteś cenzorem czy właścicielem Filmwebu? Jak ci nie pasuje, to nie czytaj moich komentarzy, ale nie będziesz mi dyktował, czy mogę pisać czy nie.
P.S. Ty chyba jesteś z tych "tolerancyjnych inaczej" ?

MaX_Q

jestem zdroworozsądkowo myślącym człowiekiem, który zauważył poważne uchybienia Twojego toku rozumowania. 404notfound dość wyraźnie zwrócił Ci na to uwagę, dzięki czemu poleciałeś jeszcze dalej, jeszcze bardziej abstrakcyjnie. Tu pojawiam się ja.
Bardzo mi przykro, że jesteś smakoszem kina od 20 lat i cały czas nie znasz zasad jakim to kino się kieruje. Strach pomyśleć jak Twoje zmysły zareagowały w takim razie na Pożegnanie Falkenberg, pewnie coś w Tobie pękło, coś co mogłoby nawet spowodować ocenę -1 (słownie "minus jeden").

//* co do napisania przez ciebie czegokolwiek dobrego o tym filmie już się to wydarzyło, i do tego właśnie odnosi się cały wywód. To że ostatecznie piszesz że nei jesteś w stanie tego zrobić, po tym gdy 1 lutego to uczyniłeś to niezły mind_blower

Skoro dla Ciebie to takie oczywiste, że przesłanki filmowe nie mają żadnego wpływu na ostateczną jakość dzieła, a na ocenę składa się jedynie twoje odczucie treści to ja bardzo współczuje i serce mi się kraje.

Na uwagę zasługuje również Twoja reakcja, bardzo niedojrzała i bardzo agresywna. Jakieś dziwne sugestie, jakieś pytania retoryczne, odpowiadanie w 3 częściach. Może to nie na miejscu, ale spod tych wypowiedzi skłonny jestem przyznać rysuje się sylwetka postaci niezbyt świadomej swoich myśli.......
Jeżeli się mylę to przepraszam.
W końcu takie prawo euromłodzieży, bez boga.

ocenił(a) film na 1
aviator48

O to właśnie chodzi w kinie, że porusza do wielu i różnych, pozornie sprzecznych refleksji. Pozory mylą. Pozorna sprzeczność moich ocen wynika z tego, że oceniam różne aspekty filmu: fabułę, formę, odczucia podczas "lektury" filmu ( tak, bo człowiek myślący ogląda film w kontekście historyczno społecznym, w którym jest osadzony), wreszcie najważniejsze - wymowa albo przesłanie, czyli prawda, którą reżyser chciał wyrazić. I właśnie to przesłanie jest druzgocącą diagnozą beznadziejnej egzystencji sporej części "europejskiej" młodzieży i, niestety, wielu "dorosłych, światłych europejczyków". I dlatego film przeciętny co do formy, jest niezły - przez pokazanie dna, na którym wegetuje człowiek odarty z wartości prawdziwej, grecko-rzymsko-chrześcijańskiej kultury europejskiej. Co najsmutniej widać w kolebce tej kultury, czyli współczesnej Grecji, dobijanej właśnie przez unijnych bankierów i politykierów.
No, to powiedziałem wszystko na temat tego filmu, ale nie widzę twojej opinii o filmie, poza atakowaniem moich wypowiedzi...

MaX_Q

toteż po to się wypowiedziałem, żeby zwrócić uwagę na pierwotną niekonsekwencję twojego toku rozumowania. Sam widzisz, że gdy wszystko jest doprecyzowane i samo sobie nie zaprzecza - od razu lepiej to wygląda. To że chciałem zwrócić uwagę na tę konkretną sprawę, w żaden sposób nie wiąże się z obligatoryjnym umieszczaniem własnej opinii na temat filmu. To jest problemem tego serwisu - wielu osobom wydaje się, że istnieje jakiś odgórny przymus wypisywania ich bzdurnych wypowiedzi bez ładu i składu. Druzgocąca prawda jest taka, że jeżeli nie chce się poruszać dyskusji na temat filmu, nie ma się nic ciekawego do napisania, nie trzeba tego robić. Ja wypowiedziałem się tylko po to, aby naprowadzić toczącą się dyskusję na właściwsze tory. Nie było moim zamiarem pisać tu moich prawd na temat filmu, bo to rzecz, którą nie chce zajmować świata internetowych użytkowników. Simple like that.

ocenił(a) film na 1
aviator48

Czyli dalej stawiasz się w pozycji cenzora, który ocenia moje wypowiedzi jako "bzdurne, bez ładu i składu, które trzeba naprowadzić na właściwe tory". Wyjaśnisz, cenzorze, jakie to są "właściwe" tory. Twoje? Bo ja mam prawo dzielić się moimi przemyśleniami nt. filmu, a ty nie masz prawa mnie cenzurować. Nie jesteś wyrocznią, tym bardziej, że sam nie napisałeś o filmie jednego zdania. Więc kończ i odklej się ode mnie. Bez odbioru.

MaX_Q

ahh jak nic nie rozumiesz... cenzor...
wracasz do wersji "siebie" z czasów odpowiadania po 3-kroć.
Przejrzyj swoje wcześniejsze wypowiedzi, prześledź swój tok rozumowania z zaakcentowaniem momentu 404notfound i przemyśl jeszcze raz wprowadzenie przez siebie do dyskusji słowa cenzor...

W jednym momencie wydajesz się ogarniętym człowiekiem, by zaraz w drugim okazywać się zacofanym

aviator48

znowu oberwał uzytkownik :P
ulzyło Ci?
i jak Cie nazwać?

ocenił(a) film na 1
aviator48

A od strony formalnej film jest przeciętny i niczym nie zachwyca, raczej odrzuca emocjonalnie co kilka scen. Właściwie cały film to kilka scen obrazujących pustkę i dno sporej części euromłodzieży. Zabolało ? Ale takie są fakty.

ocenił(a) film na 1
aviator48

A w ogóle, kim ty jesteś? Pojawiłeś się na Filmwebie miesiąc temu i o czym ty chcesz rozmawiać ze mną - smakoszem kina artystycznego od 20 lat ?

ocenił(a) film na 1

Korekta: po bliższym obejrzeniu stwierdzam, że przesadziłem. Film jest przeciętny, właściwie kilka scen i kilka dłuższych ujęć. Fabuła niesmaczna, śledzenie głupowatych zachowań panienki nuży po 5 minutach, po kolejnych 5 jest niesmaczne i właściwie możnaby sobie darować dalsze oglądanie, gdyby nie ciekawość, czy umierający ojciec ma jej coś wartościowego do przekazania przed zgonem. Ale nie, totalny nihilizm ateisty zostawia dziewczynę samotną w pustce.
Chciałbym coś dobrego napisać o tym filmie, ale naprawdę trudno.

ocenił(a) film na 3
MaX_Q

muszę przyznac że bardzo marny film nikomu nie polecam